MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zbiornik Racibórz Dolny był wypełniony w 80 proc. Przed powodzią ochronił nie tylko Racibórz, ale i Śląsk Opolski

Robert Lewandowski
Przed dramatyczną w skutkach powodzią, zbiornik ochronił nie tylko Racibórz, ale i Śląsk Opolski. Tak wyglądał we wtorek 17 września, po godzinie 15
Przed dramatyczną w skutkach powodzią, zbiornik ochronił nie tylko Racibórz, ale i Śląsk Opolski. Tak wyglądał we wtorek 17 września, po godzinie 15 RL
Coraz lepsza sytuacja powodziowa w powiecie raciborskim po ulewach, które w miniony weekend nawiedziły południową Polskę. Rzeki w regionie, na czele z Odrą, niebezpiecznie wzbierały po intensywnych ulewach, a poziom wód w wielu miejscach przekraczał rekordowe wartości. Widmo powtórki z tragicznej powodzi z 1997 roku zaczęło krążyć nie tylko nad Raciborzem i powiatem raciborskim, ale całą południową częścią województwa śląskiego. Dzięki strategicznemu zbiornikowi Racibórz Dolny, który we wtorek 17 września został zapełniony do 80 proc. udało się uchronić przed najgorszym scenariuszem nie tylko Raciborszczyznę, lecz także Śląsk Opolski.

Spis treści

Stabilizuje się sytuacja powodziowa w pow. raciborskim

Z godziny na godzinę płyną coraz lepsze wiadomości dotyczące sytuacji powodziowej w woj. śląskim. Ustabilizował się stan Odry, której niebezpiecznie wysoki poziom zagrażał między innymi mieszkańcom gminy Krzyżanowice, gdzie dochodziło do podtopień. W przygranicznych Chałupkach, gdzie znajduje się wodowskaz kontrolujący poziom wody powyżej zbiornika Racibórz Dolny, rzeka osiągnęła poziom 714 cm – znacznie przekraczając stan alarmowy wynoszący 420 cm. To oznaczało realne ryzyko wylania się wód Odry na pobliskie tereny i miejscowość, która już raz ucierpiała w wyniku powodzi. To właśnie w tej części Raciborszczyzny sytuacja była najbardziej poważna.

Na sąsiednim wodowskazie w Olzie, położonym także powyżej zbiornika, poziom wody sięgnął 981 cm, co stanowiło najwyższą wartość zanotowaną w regionie. Stan alarmowy dla tego miejsca wynosi zaledwie 600 cm, co wyraźnie wskazywało na możliwość wystąpienia powodzi.

Trudna sytuacja występowała także poniżej zbiornika w Raciborzu Miedoni, gdzie we wtorek przed południem wodowskaz zanotował poziom 800 cm – rosnący od godzin porannych. Tam stan alarmowy wynosi 600 cm, co oznaczało, że każdy kolejny centymetr zwiększał ryzyko powodzi. Sytuacja pozostaje jednak pod kontrolą i ma związek z regularnym upuszczaniem wody ze zbiornika.

- Sytuacja na Odrze się stabilizuje i nie przewiduje się już większego zagrożenia. Po dokonaniu oględzin przez strażaków z komendy powiatowej PSP w Raciborzu oraz przedstawicieli firmy Tauron, umożliwiono powrót mieszkańców do zalanych domów - poinformowali we wtorek przed godziną 16 urzędnicy z gminy Krzyżanowice.

Właściciele zalanych posesji powoli przystępują do porządkowania, szacowania szkód i usuwania skutków powodzi. Jednocześnie jednostki OSP przystąpiły do działań związanych z wypompowywaniem wody z zalanych pomieszczeń, oczyszczaniem posesji oraz innych prac mających na celu pomoc poszkodowanym mieszkańcom. Na dostęp do prądu, w wielu miejscach trzeba będzie jeszcze poczekać.

- Na razie przedstawiciele firmy Tauron nie widzą możliwości bezpiecznego podłączenia zalanych domów do prądu. Kolejne ustalenia w tej kwestii zapadną w środę - podała gmina.

W pozostałych sołectwach zakończono działania związane z usuwaniem skutków podtopień. Ostatnie prace związane z pompowaniem wody mają miejsce w Zabełkowie. Na terenie gminy pracują komisje Ośrodka Pomocy Społecznej, które spisują straty. Już wiadomo, że te w regionie będą liczone w milionach złotych.

Zbiornik Racibórz Dolny skutecznie chroni przed powodzią

Kluczową rolę w ochronie Raciborza i okolic przed powodzią odegrał zbiornik Racibórz Dolny, który rozpoczął przechwytywanie nadmiaru wód już od niedzieli rano. Do wtorku do godziny 12, w zbiorniku zgromadzono 147,9 mln m3 wody, co stanowiło około 80 proc. jego maksymalnej pojemności, wynoszącej 185 mln m3. Zgodnie z prognozami meteorologicznymi, dopływ do zbiornika miał stopniowo maleć, co daje ostateczną nadzieję na ustabilizowanie sytuacji w regionie.

Jak podkreśliła Linda Hofman, rzeczniczka Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach, zbiornik zadziałał zgodnie z procedurami, skutecznie przechwytując falę wezbraniową, która groziła zalaniem okolicznych terenów. Uruchomienie zbiornika pozwoliło na radykalne zmniejszenie zagrożenia powodziowego w dolinie rzeki Odry poniżej zbiornika, poprzez zapewnienie retencji powodziowej.

- Gdyby nie zbiornik Racibórz Dolny, sytuacja z całą pewnością o wiele bardziej dramatyczna i dotyczyłaby nie tylko Raciborza, ale i mieszkańców Opolszczyzny i Opola, a kolejno także Wrocławia. Gdyby nie jego praca, to korytem rzeki Odry masy wody spływałyby niżej, wyrządzając duże szkody i znaczące straty zarówno w infrastrukturze publicznej, jak i w dobytku mieszkańców. Sytuacja ta negatywnie wpłynęłaby również na mniejsze miejscowości, znajdujące się w dorzeczu Odry - podkreśliła Linda Hofman.

Wysięk wody w zbiorniku Racibórz Dolny

Mimo, że zbiornik pracował zgodnie z planem, w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do incydentu, który dodatkowo podniósł poziom stresu wśród służb i mieszkańców. Po godzinie 23, pracownicy Wód Polskich zauważyli wysięk wody w przedpolu zbiornika, co wskazywało na możliwość przebicia hydraulicznego.

- Bezzwłocznie wezwano służby na miejsce, które podjęły działania mające na celu umocnienie w miejsca wysięku. Trwa, rozpoczęte w nocy zabezpieczanie przez pracowników PGW WP i służby miejsca wysięku - poinformowała Linda Hofman.

Służby zostały poinformowane o wysięku na przedpolu zbiornika, około 250 metrów od budowli przelewowo-spustowej. Ze względu na krytyczną funkcję zbiornika Racibórz Dolny w zarządzaniu ryzykiem powodziowym w regionie, bezzwłocznie skierowano na miejsce zdarzenia zespoły interwencyjne. W celu wsparcia akcji zadysponowano również 100 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej wraz z odpowiednim sprzętem, którzy wspomagali stabilizację terenu i naprawę uszkodzeń.

Gdyby nie Racibórz Dolny, wiele miejscowości byłoby pod wodą

Zbiornik Racibórz Dolny, pełniący funkcję suchego polderu, odgrywa kluczową rolę w ochronie regionu przed powodziami. Jego zadaniem jest regulowanie poziomu wód w Odrze oraz minimalizowanie ryzyka zalania terenów zamieszkałych w powiecie raciborskim oraz innych częściach województwa śląskiego i opolskiego. Pojemność zbiornika, wynosząca około 185 milionów metrów sześciennych, pozwala na skuteczne przechwytywanie wód powodziowych.

W obliczu rosnącego zagrożenia powodziowego, związane z intensywnymi opadami deszczu w regionie, Racibórz Dolny pełni istotną funkcję w minimalizowaniu skutków żywiołu. Działania służb oraz szybka reakcja pracowników zbiornika w obliczu zaistniałej sytuacji stanowią kluczowy element w zapewnieniu bezpieczeństwa ludności i infrastruktury.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska