Zbiornik Racibórz został oficjalnie otwarty. Ma chronić przed powodzią gminy: Cisek, Bierawa, Kędzierzyn-Koźle, Krapkowice, Opole, Brzeg

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
We wtorek uroczyście otwarto zbiornik Racibórz Dolny, który będzie chronił przed powodzią 2,5 mln mieszkańców trzech nadodrzańskich województw: śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego.

Racibórz Dolny to tzw. suchy zbiornik przeciwpowodziowy (polder) wybudowany w dolinie Odry. Ma ogromną powierzchnię ponad 26 kilometrów kwadratowych i pojemność 170 milionów metrów sześciennych. Docelowo będzie mógł natomiast przyjąć aż 320 milionów metrów sześciennych wody.

Jego budowa rozpoczęła się w 2013 r. i trwała aż 7 lat. By inwestycja mogła powstać trzeba było zburzyć dwie wsie: Nieboczowy i Ligota Tworkowska leżące w powiecie wodzisławskim. Mieszkańcy dostali odszkodowania za utracone nieruchomości, a w 2017 roku wieś Nieboczowy została odtworzona w innym miejscu.

- Zwykle przesiedlenia kojarzą się z krzywdą i traumą, ale tutaj, dzięki współpracy samorządu oraz administracji państwowej, gmina Lubomia stała się beneficjentem inwestycji – podkreśla Czesław Burek, Wójt Gminy Lubomia podczas oficjalnego otwarcia zbiornika.

Dziś nastąpiło uroczyste przecięcie wstęgi.

- Formalnie ta inwestycja jest zakończona. Nie trzeba wyjaśniać, ile znaczy dla mieszkańców województwa śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego, których dotknęła powódź z 1997 i 2010 roku – podkreślił w swoim wystąpieniu Minister Marek Gróbarczyk.

Obiektem będzie administrować państwowa instytucja Wody Polskie. Zbiornik będzie uruchamiany przy wartości przepływu wody w Odrze powyżej 1210 metrów sześciennych na sekundę (podczas ostatnich intensywnych opadów deszczu ten warunek nie został spełniony, w związku z tym zbiornik nie odbierał wody).

Jak przekonują eksperci z Wód Polskich zbiornik będzie wykorzystywany do zmniejszania fali powodziowej.

- Zadaniem zbiornika jest przyjęcie nadmiaru wody i złagodzenie fali powodziowej do takiego poziomu, by nie stanowiła zagrożenia dla mieszkańców - tłumaczy Wojciech Skowyrski, Dyrektor Departamentu Przygotowania i Realizacji Inwestycji. - Wiemy, że wały przeciwpowodziowe poniżej zbiornika są w stanie zapewnić ochronę przed wodą o przepływie ok 2300 m3/s. Będziemy jednak tak sterować odpływem, aby zmniejszyć przepływ poniżej zbiornika do 1210 m3/s.

Powódź tysiąclecia na Opolszczyźnie. Zniszczona Nysa, Kędzie...

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska