MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zbiory zbóż na Opolszczyźnie są niższe przez suszę. Rolnicy liczą straty

Krzysztof Strauchmann
Część rolników dopiero po zebraniu plonów orientuje się o skali strat spowodowanych przez suszę. Niektórzy boją się jednak, że na zgłaszanie szkód jest już za późno, bo komisja nie będzie mogła ocenić plonów po żniwach.
Część rolników dopiero po zebraniu plonów orientuje się o skali strat spowodowanych przez suszę. Niektórzy boją się jednak, że na zgłaszanie szkód jest już za późno, bo komisja nie będzie mogła ocenić plonów po żniwach. Seidler Slawomir
W 43 gminach województwa opolskiego ponad tysiąc rolników zgłosiło szkody w swoich uprawach, spowodowane przez suszę. Część rolników dopiero po zakończeniu pracy kombajnu zbożowego orientuje się, że tegoroczne zbiory są faktycznie sporo niższe.

Najwięcej wniosków jest w centrum i na północy województwa, gdzie susza była odczuwalna już w maju. Obecnie trwa szacowanie szkód przez komisje powołane przez wojewodę.

- Na Opolszczyźnie susza znacząco nie wpłynęła na plony zbóż - komentuje Teresa Barańska, wicedyrektor Opolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Łosiowie. - Średnio zebrano 7 ton z hektara. Słabsze plony rekompensuje dobra cena skupu zboża, która w tym roku oscyluje wokół 700 złotych za tonę pszenicy.

- U nas rolnicy skarżą się na dużo gorsze zbiory rzepaku. Jego ziarna były w tym roku dużo drobniejsze - mówi Anna Łukasiewicz, przewodnicząca komisji rolnictwa w rolniczej gminie Kamiennik koło Nysy.

- Na polach leżących w terenach gliniastych i pagórkowatych zebrałem ok. 5 ton pszenicy czy jęczmienia z hektara. Na terenie równinnym 7 ton - mówi Jan Smiatek, rolnik z Olbrachcic w gminie Biała. - To 25 - 30 procent mniej niż w poprzednich latach. Średnio zbierałem wcześniej z hektara 9 ton pszenicy. Od brata, który ma gospodarstwo w gminie Jemielnica wiem, że tam zbierali nawet 2 tony z hektara.

Część rolników dopiero po zebraniu plonów orientuje się o skali strat spowodowanych przez suszę. Niektórzy boją się jednak, że na zgłaszanie szkód jest już za późno, bo komisja nie będzie mogła ocenić plonów po żniwach.

- Widzę jak rolnicy wracają ze żniw - mówi Jan Sniatek. - W ubiegłym roku traktory ciągnęły dwie kopiaste przyczepy z ziarnem. Teraz pełna jest tylko jedna, a w drugiej przyczepie czasem nie ma wcale zboża.

Rząd zapowiada pomoc dla rolników. Od 2019 roku większy będzie odpis akcyzowy paliwa (o 24 litry z ha). Wzrośnie też kwota sprzedaży bezpośredniej wolnej od podatku.

Wystawa rolnicza Opolagra 2018 w Kamieniu Śląskim. Rolnicze ...

Zobacz też: Letnie upały, jak reagować w razie udaru słonecznego?

Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska