Zbudują seniorom dom w Sarnowicach

Klaudia Bochenek
Siedziba DPS w Sarnowicach spełniać ma najwyższe standardy - budynek ma być przede wszystkim estetyczny, wygodny i przystosowany  dla osób niepełnosprawnych.
Siedziba DPS w Sarnowicach spełniać ma najwyższe standardy - budynek ma być przede wszystkim estetyczny, wygodny i przystosowany dla osób niepełnosprawnych.
Prawdopodobnie jeszcze w tym roku ruszą pierwsze prace adaptacyjne dawnego ośrodka wypoczynkowego Skalnik. W przyszłości ma być on siedzibą Domu Pomocy Społecznej.

Dokumentacja techniczno projektowa jest już praktycznie na ukończeniu. Ostateczne uzgodnienia zapadną do końca kwietnia, a później będzie można przymierzać się do realizacji przedsięwzięcia - mówi burmistrz Otmuchowa Jan Woźniak, który postawił sobie za cel utworzenie w gminie Domu Pomocy Społecznej.

Taka placówka powstanie w podotmuchowskich Sarnowicach, w dawnym ośrodku szkoleniowo-wypoczynkowym Skalnik, który od jakiegoś czasu świeci pustkami. Tymczasem zapotrzebowanie na dom dla seniorów jest na terenie Otmuchowa dość spore.

- Obecnie na terenie całego województwa opolskiego, a nawet poza jego granicami, mamy 25 pensjonariuszy umieszczonych w różnych placówkach. To blisko 400 tysięcy złotych, które rokrocznie dopłacamy do ich pobytów z gminnego budżetu. A wszystko wskazuje na to, że w latach następnych to zapotrzebowanie będzie jeszcze większe - mówi burmistrz. - Przypuszczam, że gdybyśmy w tym momencie ogłosili nabór do otmuchowskiego DPS, w ciągu pierwszego miesiąca mielibyśmy ponad 70-procentowe obłożenie. Bo obok kalkulacji ekonomicznej istotnej dla gminy, jeszcze ważniejsza dla rodzin podopiecznych DPS jest jego bliskość od miejsca zamieszkania.

DPS w Sarnowicach ma być przygotowany na przyjęcie co najmniej 50 pensjonariuszy. Wiadomo również, że powstanie tam blisko 30 nowych miejsc pracy, a przeprowadzenie wszelkich zmian architektonicznych i adaptacyjnych budynku będzie kosztować około 2,5 mln zł. Przy czym otmuchowska gmina chce na ten cel przeznaczyć 500 tys. zł ze swojego budżetu i ma nadzieję, że pozostała kwotę uda się jej pozyskać z innych źródeł.

- Będziemy korzystać m.in. z pomocy Powiatowego Urzędu Pracy w Nysie, który do prac adaptacyjnych oddeleguje bezrobotnych - tłumaczy Jan Woźniak. - Naszym zadaniem będzie jedynie zakup materiałów, zapewnianie nadzoru budowlanego i przygotowanie placu budowy.

Gminni włodarze szacują, że otwarcie będzie możliwe na przełomie 2014 i 2015 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska