Zdążyć do dziesiątego każdego miesiąca

Ewa Kosowska-Korniak
Spóźnienie się o kilka godzin z przelewem składek na konto ZUS może oznaczać utratę na pół roku prawa do zasiłku chorobowego.

POZBAWIENI UBEZPIECZENIA
Odkąd weszły opłaty bezgotówkowe, liczba osób starających się miesięcznie o przywrócenie terminu płatności wzrosła do 150, nawet 200 osób miesięcznie. Wcześniej w miesiącu było około 100 takich przypadków. Dlatego można przyjąć, że problem przerwania ubezpieczenia z powodu spóźnionego przelewu bankowego dotyczy miesięcznie 50, a nawet 100 mieszkańców województwa.

KIEDY DOKONYWAĆ PRZELEWU?
Zapytaliśmy pracowników kilku opolskich banków o bezpieczne terminy składania dyspozycji przelewu:
Pekao S.A. w Opolu, Iwona Krawczyk, zespół rachunków i operacji bankowych:
- Radziłabym wpłacać składki dzień wcześniej. Można również przyjść do banku w dniu terminu płatności, do godziny 14, gdyż przelewy złożone do godziny 14 są księgowane w tym samym dniu.
PKO BP S.A. w Opolu, pracownica biura obsługi klienta:
- Uprzedzamy klientów, że należy przyjść dzień wcześniej, ewentualnie w dniu płatności przed godziną 8 rano. Po ósmej składki są księgowane na następny dzień.
Bank Śląski w Opolu, Tomasz Łopianiak, zespół obsługi małych firm:
- W dniu płatności, do godziny 17 przyjmujemy bez problemów dyspozycje przelewu i gwarantujemy, że w tym dniu pieniądze znajdą się na koncie ZUS. Jeśli ktoś się zagapi i przyjdzie do banku "na 5 minut przed zamknięciem", powiedzmy o 18.30, to też możemy dokonać przelewu w tym samym dniu, ale za każdy druk przelewu trzeba zapłacić dodatkowo 8 zł (w sumie - 24 złote). ZUS do godziny 19 czeka na przelanie pieniędzy.
BPH w Opolu, pracownica działu obsługi klienta:
- Przelewy przyjęte do godziny 17, a więc na godzinę przed zamknięciem banku, księgujemy w tym samym dniu.

Takie niemiłe niespodzianki spotykają miesięcznie kilkudziesięciu właścicieli małych jednoosobowych firm. Wydaje im się, że mają ubezpieczenie zdrowotne, zapłacili bowiem 10. dnia danego miesiąca składkę. Chorują, są na zwolnieniu lekarskim, a po pewnym czasie dowiadują się, że ZUS nie zapłaci im za L-4, gdyż ich ubezpieczenie zdrowotne zostało przerwane.

Cały problem wziął się z tego, że od 2 sierpnia 2001 trzeba opłacać składki ZUS tylko w formie bezgotówkowej. Wcześniej, przy opłatach gotówkowych, wystarczało dokonać wpłaty w okienku pocztowym dziesiątego danego miesiąca, dzień wpłaty odpowiedniej kwoty był zarazem terminem opłacenia składek (decydowała data stempla pocztowego).
- Teraz uznaje się, że wpłata z tytułu należnych składek została dokonana w terminie, jeżeli dziesiątego danego miesiąca nastąpiło obciążenie rachunku bankowego na rzecz ZUS - wyjaśnia Bogdan Borecki, naczelnik wydziału ubezpieczeń i składek ZUS w Opolu. - Nie wystarczy, że płatnik złożył dziesiątego w banku dyspozycję przelewu. Pieniądze muszą być dziesiątego na koncie ZUS, inaczej następuje przerwanie ubezpieczenia zdrowotnego.

Złożenie w banku dyspozycji przelewu 10. nie gwarantuje, że w tym dniu pieniądze znajdą się na koncie ZUS. Często banki realizują zlecenie dopiero w dniu następnym lub nawet 12., co potwierdza data widoczna w Kompleksowym Systemie Informatycznym ZUS. Wówczas uznaje się, że wpłata nastąpiła po terminie, więc ubezpieczenie zdrowotne, które dla osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą jest dobrowolne, zostało przerwane.
- ZUS może przywrócić termin i tym samym utrzymać ciągłość ubezpieczenia, ale tylko w pewnych szczególnych przypadkach, takich jak pobyt w szpitalu, nagły wyjazd, wypadek samochodowy - wylicza naczelnik. - Jeśli opóźnienie płatności wynika z winy banku, np. awarii systemu, klient musi mieć stosowne zaświadczenie. Ale szczególną okolicznością nie jest to, że klient dokonał dyspozycji dziesiątego, powiedzmy pięć minut po godzinie 18 i bank to zaksięgował dzień później.

Przerwanie ubezpieczenia zdrowotnego oznacza nie tylko, że nie dostaniemy zasiłku chorobowego, jeśli w danym miesiącu zachorujemy. Konsekwencje są poważniejsze - mimo iż od następnego miesiąca będziemy terminowo opłacać składki, przez najbliższe 180 dni (pół roku) nie będziemy mieć prawa do zasiłku chorobowego. Poza tym musimy płacić ZUS-owi odsetki za zwłokę w płatnościach, a odsetki w skali roku wynoszą od wczoraj 34 proc. (po obniżeniu stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej).
- Naprawdę nie jest to wina ZUS, lecz przepisów i całego systemu - mówi Bogdan Borecki.
Dlatego pracownicy ZUS apelują do płatników składek o staranne zapoznanie się z regulaminem swojego banku lub składanie dyspozycji przelewu dzień przed upływem terminu płatności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska