Zdążyć przed 31 grudnia

Joanna Jakubowska, Bim
Jeszcze tylko dwa dni pozostały Opolanom zamierzającym ubiegać się o zasiłek przedemerytalny. Dziś i w piątek będą na nich czekać powiatowe urzędy pracy.

W listopadzie liczba ludzi bez pracy przekroczyła w Polsce 3 miliony. Bezrobocie wzrosło z 16,4 do 16,8 procent.
Na Opolszczyźnie: z 16,7 do 17,1 procent. Największy wzrost nastąpił w powiatach: nyskim - o 442 osoby, opolskim - o 239 osób, brzeskim - o 198 osób i w Opolu - o 192 osoby. Najwyższą stopę bezrobocia odnotowano w powiecie nyskim 26 proc., najniższą - w Opolu (powiat grodzki) 9,4 proc.

Z prognoz wynika, że bezrobocie będzie nadal rosło, bo spada tempo wzrostu gospodarczego. Z przyczyn ekonomicznych zamykane są kolejne przedsiębiorstwa, a towarzyszą im zapowiedzi nowych redukcji miejsc pracy.
- W naszym powiecie planowane są zwolnienia: w Garbarni - 80 osób, Beselu - 85, Bewagu - 25, Polwodzie - 40 i Emarze - 40 - mówi Zbigniew Kłaczek, kierownik Powiatowego Urzędu Pracy w Brzegu. - Ludzie dostaną wypowiedzenia najprawdopodobniej w pierwszym kwartale nowego roku, przy czym zwolnienia w niektórych firmach już się rozpoczęły. Źle dzieje się też w branży budowlanej, która narzeka na brak zleceń. Nie wiadomo, czy i w tym sektorze nie nastąpią redukcje. Duże firmy biją się o najmniejsze zlecenia, nie ma co kryć, że walczą o byt.

Zwolnienia z przyczyn zakładów pracy szykują się w całym województwie. W najbliższym czasie pracę straci 610 osób, w tym najwięcej w Opolu - 230 osób. Dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu nie chce podawać nazw tych firm, ponieważ - jak twierdzi - przedsiębiorstwa te po upublicznieniu ich kłopotów finansowych, mają potem problemy z uzyskaniem kredytów bankowych i zawarciem nowych kontraktów. Wiadomo że są to firmy z branży meblarskiej, przetwórstwa przemysłowego, tworzyw sztucznych i wojska. Skądinąd wiadomo, że chodzi z pewnością m.in. o opolski "Metalchem", "Energopol", Browar "Ryan" Namysłów, jednostki wojskowe w Opolu i Nysie.

Do przyrostu liczby osób bez środków do życia dodatkowo mogą przyczynić się ograniczenie praw do świadczeń przedemerytalnych od 1 stycznia 2002 roku. Rząd zaproponował, by w ramach cięć budżetowych podwyższyć wiek uprawnionych i obniżyć wartość świadczenia. Dotychczasowe świadczenia i zasiłki przedemerytalne zostaną zastąpione jednym świadczeniem przedemerytalnym (obniżonym do 80 proc. z 90 proc. przyszłej emerytury i nie przekraczającym 950 zł). Podwyższenie wieku uprawniającego do świadczeń przedemerytalnych w przypadku kobiet wynosi do 55 lat życia i 30 lat stażu pracy, a w przypadku mężczyzn - do 60 lat i 35-letniego stażu pracy.
Kierownik brzeskiego urzędu nie tai, że w związku z zapowiedzianymi zmianami, PUP rejestruje w ostatnich dniach bardzo dużo osób z prawem do zasiłku i świadczenia przedemerytalnego.
- Prawie pół urzędu wystawiliśmy do rejestrowania tych ludzi - mówi Zbigniew Kłaczek.
Szef PUP nie mówi tego wprost, ale można się domyślić, że niektórzy uprawnieni do tych świadczeń, spodziewający się zwolnienia w najbliższych miesiącach, postanowili wykorzystać ostatnią szansę, by zapewnić sobie stałe świadczenie. Po nowym roku część osób obecnie uprawnionych, nie będzie miała już prawa do świadczenia.

Niewykluczone, że osoby, które nabyły prawo do świadczeń, zwalniając się z pracy w ostatnich dniach grudnia, działają w porozumieniu z pracodawcami. Jeśli nie zdążą zarejestrować się w urzędach pracy przed 31 grudnia 2001, wiele stracą: i pracę, i prawo do zasiłku przedemerytalnego. Dostaną wówczas tylko roczny zasiłek dla bezrobotnych. Aby tak się nie stało, powinni się zarejestrować przed 31 grudnia. W grę wchodzą więc praktycznie już tylko: 27 i 28 grudnia (w sylwestra rejestracja w większości powiatowych urzędów pracy może być utrudniona).
- Sądzę, iż ci, którzy mieli się u nas zarejestrować, już dawno to zrobili - zauważa Krystyna Cichosz, zastępca kierownika PUP w Kędzierzynie-Koźlu. - A tych, którzy z różnych względów jeszcze tego nie uczynili, mogę chyba uspokoić. Jest całkiem prawdopodobne, że ustawodawca wprowadzi dla nich okres karencji. PUP-y czekają tylko na odpowiednią publikację w Dzienniku Ustaw. Tym samym czas rejestracji może się wydłużyć i zdążą załatwić wszystkie formalności.
Starającym się dziś i jutro o rejestrację przypominamy, iż w PUP muszą przedłożyć wszystkie świadectwa pracy z poprzednich miejsc zatrudnienia. Kompletne. Jeżeli zabraknie dokumentu z jakiegoś okresu zatrudnienia, ZUS może w takim przypadku odrzucić wniosek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska