Tuż po północy w sobotę (14 września) na jednej z ulic w centrum Prudnika osobowy fiat seicento wjechał w przód volvo prawidłowo zaparkowanego na poboczu.
Jeden z mieszkańców zawiadomił policję.
Kierowcą fiata okazał się 24-letni mieszkaniec gminy Biała, który stracił panowanie nad samochodem. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
- Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości młodego kierowcy - mówi mł. asp. Andrzej Spyrka, rzecznik prudnickiej policji. - Urządzenie pokazało, że w organizmie ma on prawie 2,5 promila alkoholu. Dodatkowo nigdy nie miał on prawa jazdy.
24-latek policjantom tłumaczył, że powodem jego nieodpowiedzialnego zachowania była kłótnia z dziewczyną.
Kierowcy fiata grozi do dwóch lat więzienia oraz 5 000 złotych grzywny. Poniesie też koszty naprawy uszkodzonego volvo.
W kamienicy zarwał się balkon, jest ofiara śmiertelna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?