Zderzenie 3 samochodów na ulicy Nysy Łużyckiej w Opolu. Sprawca kolizji ukarany wysokim mandatem

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Zderzenie 3 samochodów na ul. Nysy Łużyckiej w Opolu.
Zderzenie 3 samochodów na ul. Nysy Łużyckiej w Opolu. Mario
Trzy samochody zderzyły się w porannej kolizji na ulicy Nysy Łużyckiej w Opolu. Kolizja spowodowała duże korki w mieście.

Do zderzenie doszło dzisiaj (9 października) o godz. 9:55 na ulicy Nysy Łużyckiej w Opolu.

- Kierowca osobowego mercedesa uderzył najpierw w samochód dostawczy iveco. Siła uderzenia była tak duża, że iveco uderzyło jeszcze w osobową kię - informuje oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Opolu.

Na szczęście nikomu nic się nie stało. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Zderzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa.

Kierowcę mercedesa policja ukarała mandatem karnym w wysokości 1500 zł mandatu.

Ruch na ul. Nysy Łużyckiej odbywa się już normalnie.

Obowiązek zachowania odstępu między samochodami

Z policyjnych statystyk wynika, że niezachowanie odpowiedniego odstępu od poprzedzającego pojazdu jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków na drogach.

Od czerwca 2021 roku przepisy dokładnie określają minimalny odstęp od pojazdu jadącego przed nami, jednak te przepisy obowiązują kierowców jadących po autostradzie lub drodze ekspresowe.

Kierowca podczas przejazdu autostradą i drogą ekspresową jest obowiązany zachować minimalny odstęp między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu. Odstęp ten, wyrażony w metrach, określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę. Przepisu tego nie stosuje się podczas manewru wyprzedzania.

Oznacza to, że jeśli ktoś jedzie autostradą z maksymalną dozwoloną prędkością 140 km/h, powinien zachować 70-metrowy odstęp od samochodu jadącego z przodu. Policjanci kontrolują za pomocą dronów, czy kierowcy zachowują ten odstęp.

Zachowanie bezpiecznej odległości może nas uchronić przed różnego rodzaju niebezpiecznymi sytuacjami na drodze. Dzięki dodatkowym metrom kierowca zyskuje dodatkowy czas na podjęcie odpowiedniej reakcji w przypadku zaistnienia niebezpiecznej sytuacji na drodze. Czyli przede kierowca zachowujący bezpieczny odstęp zostawia sobie czas na drogę hamowania.

Najgorsza jest tzw. jazda na zderzaku, czyli bez zachowania bezpiecznego odstępu. W takim przypadku jeśli kierowca jadący przed nami musi z powodu zagrożenia ostro hamować, najechanie na jego tył jest nie do uniknięcia!

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska