'Ze Śląskiem na Ty' w Łubnianach. Ślonzoki piszom po naszymu aż miło

Mariusz Jarzombek
Laureaci łubniańskiego konkursu gwarowo-literackiego z najwyższych miejsc to (od lewej): Martina Gebauer, Rafał Ignacy, Kamil Wencel, Piotr Lissy, Monika Białek i Artur Schulwitz.
Laureaci łubniańskiego konkursu gwarowo-literackiego z najwyższych miejsc to (od lewej): Martina Gebauer, Rafał Ignacy, Kamil Wencel, Piotr Lissy, Monika Białek i Artur Schulwitz. Mariusz Jarzombek
Łubniański konkurs "Ze Śląskiem na Ty" po raz XVIII pokazał, jak wiele jest jeszcze do spisania o i w gwarze.

- Wszystko dzięki mojemu synowi, bo to łon kupił mi komputer i pani Heldze Bieniusa, która namówiła mnie do udziału w konkursie - przyznał Artur Schulwitz, autor najlepszej w tym roku pracy w kategorii dorosłych.

"Łod śluzołrza do rzeźbiorza" czyli opowieść zdzieszowiczanina okazała się ciekawym i wesołym streszczeniem życiowych losów pokolenia młodych Ślązaków, które musiało odnaleźć się w powojennej Polsce.

Czy zwycięstwo w Łubnianach oznacza, że wyuczony ślusarz i rzeźbiarz-amator stanie się teraz pisarzem?
- Nie wiem, kim jeszcze będę - żartował 77-latek.

W kategorii gimnazjalistów pierwszą nagrodę zgarnęła Martina Gebauer z Dębia, która napisała swojej rodzinnej, wielopokoleniowej orkiestrze oraz Kamil Wencel z Ochódz. Ten ostatni stworzył tętniącą humorem opowieść o tym, że dzisiejsze dziołchy nie są już takie, jak kiedyś.

- To już jest problym na skala europejsko! - śmiał się chłopak radząc, aby w szkołach uczono jego koleżanki tego, jak być dobrą kobietą. Dlaczego? Wszystkiemu winne zachodnie wpływy, która każe dziewczynom przesadnie się malować i nachalnie eksponować wdzięki.

- Chopcom tyż by się przidało nieco nauki łod starszych - zaznaczył.

O tym, że "idzie nowe" świadczyć może praca urodzonej z Niemczech, a obecnie mieszkającej w Boguszycach Nadine Schindzielors pt. "Jak z niemieckiej dziewczyny stała zech się ślonskoł dziołcha".
Śląskoł dziołcha musi być miło, otwarto i pracowito.

- Jo starom się takoł być - Nadine. A czy na miejscu w Łubniańskim Ośrodku Działalności Kulturalnej zauważyła może dla siebie jakiegoś szaca czyli chłopaka?
- Tu nie, ale niewykluczone, że gdzieś taki jest - odparła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska