W przypadku nagłego ratowania życia i zdrowia pacjentów szpitalnych można będzie przewozić ich karetkami na oddziały ratunkowe. Przepisy w tej sprawie się nie zmieniły, ale dyrektorzy szpitali doszli do porozumienia ze służbami wojewody opolskiego.
Chodzi o sytuację, kiedy nagłego transportu do innej, wyspecjalizowanej placówki wymaga chory przebywający już w szpitalu, bowiem doznał zawału albo po diagnozie wymaga operacji neurologicznej.
Wcześniej zdaniem NFZ i służb wojewody szpital musiał wzywać do nich karetkę transportu sanitarnego, wynajmowaną zazwyczaj od zewnętrznej firmy. Dochodziło do paradoksów: aby przewieźć pacjenta z zawałem na drugą stronę ulicy, trzeba było, tak jak w Nysie, czekać na przyjazd karetki z Opola. Teraz o każdym transporcie będzie decydował koordynator z Opola.
- Chodzi o uniknięcie sytuacji, kiedy z powodu zbyt rygorystycznego stosowania prawa mogłoby dojść do śmierci, lub trwałego kalectwa pacjenta - mówi Szymon Ogłaza, dyrektor gabinetu wojewody.
Tymczasem ZOZ w Nysie został na początku roku ukarany finansowo za wykorzystywanie karetek tzw. systemowych do przewożenia w stanie zagrożenia życia. O karze zdecyduje sąd, do którego odwołał się ZOZ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?