Żeby już nie było nudno

Bogdan Bocheński
Nieczynne od 16 lat kino "Mozaika" w Sławięcicach - jeszcze w marcu totalnie zrujnowane - znów tętni życiem. Za sprawą Klubu Młodzieżowego "Sława".

Klub powstał 27 stycznia 2001. Założyło go kilkunastu nastolatków ze Sławięcic, którym znudziło się - jak to nam określili - bezcelowe wałęsanie się popołudniami i wieczorami po dzielnicy, a jak nie szwendanie się z kąta w kąt, to bezsensowne wystawanie przed sklepami, pocztą czy swoimi domami.
Przy tworzeniu klubu najwięcej do powiedzenia mieli: Adrian Wloka, Marzena Korycka, Bartek Szeja, Michał Szeja, Łukasz Wielicki, Tomasz Mecner, Iwona Kubina, Krysia Szkutnik, którzy nadal w klubie odgrywają "pierwsze skrzypce".
- Ale nic byśmy nie zrobili bez Tomka Kiela. To on był pomysłodawcą zorganizowania klubu "Sława", on nas zachęcał do sprzątania kina - mówi Adrian Wloka.

Młodzież weszła do kina w lutym. Remont zaczęła od posprzątania na pierwszym piętrze dawnego pomieszczenia po biurze kina. Dziś stoi w nim półka z dwoma telewizorami i komputerem, dwa fotele. W pokoju gra się teraz w szachy, warcaby, eurobiznes, można się tu w spokoju pouczyć.
- Z sali kinowej na parterze musieliśmy wynieść mnóstwo gruzu, żelastwa i innych takich tam nikomu niepotrzebnych rzeczy - opowiada Bartek Szeja. - W sumie każdy z nas przepracował społecznie przy porządkowaniu siedziby klubu ponad 260 godzin.
Równolegle z remontem członkowie "Sławy" napisali pismo do Rady Osiedla Sławięcice, w którym poprosili o zezwolenie na stałe przebywanie w kinie "Mozaika". Odpowiedzi od RO nie otrzymali.
- Budynek po kinie jest własnością gminy, nie rady osiedla. My się nim tylko opiekujemy. Stąd brak naszej oficjalnej reakcji na list młodzieży - tłumaczy Gerard Kurzaj, przewodniczący RO Sławięcice. - Ale oni wiedzą, że nie pozostawiliśmy ich samym sobie. Kontrolujemy zużycie prądu, sprawdzamy stan techniczny sprzętu przeciwpożarowego.
Obok dawnego biura znajduje się sala, w której stoi stary projektor. Nadaje się już tylko do likwidacji.
- Pani Janina Truszkowska-Bomba, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Kultury w Kędzierzynie-Koźlu, przywiozła raz do nas fachowca zajmującego się naprawą takich urządzeń. Gość długo oglądał projektor. Stwierdził potem, że nadaje się jedynie do wyrzucenia - mówi Tomek Mecner. - Jak byśmy się go pozbyli, to urządzilibyśmy tutaj salę telewizyjną.
- Do tego postawilibyśmy parę regałów i mielibyśmy swoją bibliotekę - dodaje Iwona Kubina. - Jest jeszcze inna propozycja, jak tę salę wykorzystać. Ponoć jacyś malarze z Kędzierzyna nie mają dla siebie pomieszczenia. My byśmy chętnie im je udostępnili. Oni by tu sobie malowali, a od czasu do czasu jakiś jeden obraz sprzedawali, a pieniądze przeznaczali na działalność "Sławy".

Schodzimy z piętra na dół. Na ścianach hallu wiszą obrazy przyniesione do kina przez młodzież. Na ziemi pomalowana na zielono sztanga o wadze 17 kg.
Sala kinowa przedzielona jest dwie części - taneczną i klubową. Na środku sceny stoi stół do ping-ponga - dar od księdza proboszcza. Obok kącik kuchenny, gdzie można zaparzyć kawę bądź herbatę. Ściany w sali są żółte, betonowy murek oddzielający parkiet od stolików klubowych - niebieski.
- Sami wszystko malowaliśmy. Wylanie betonu w sali kinowej zamiast 2000 złotych, kosztowało nas jedynie 600. Murek za 1200 złotych, my załatwiliśmy za darmo - oświadcza zadowolony Adrian Wloka.

Koło kącika kuchennego umieszczono stanowisko DJ-a.
- Głośniki są prezentem od Domu Pomocy Społecznej w Sławięcicach. Od początku z nim współpracujemy, jego podopieczni są naszymi stałymi gośćmi - podkreśla Łukasz Wielicki.
Ostatnio sławięciczanie bawili się w kinie przy dźwiękach discopolowego zespołu "Kampa" z Januszkowic na Mini Playbacku Show. Przyszło masę ludzi, wnuki z babciami i dziadkami, tulące się do siebie parki zakochanych.
- Wstęp był wolny. Zabawa trwała od 16 do 22.30. Podobnie było z zabawą dla dzieci pod hasłem "Miejscowa dziatwa śpiewa piosenki Arki Noego. 20 najmłodszym mieszkańcom osiedla wręczyliśmy medale za udział w konkursie - opowiada Tomek Mecner.
Na zakończenie roku szkolnego w dawnej sali kinowej swoje układy taneczne trenowały dziewczyny z MOK-u. Taniec stale jest obecny w Klubie Młodzieżowym "Sława".
- Przed wakacjami nasza koleżanka Sabina Melich, tancerka z MOK-u, co piątek prowadziła za darmo kursy tańca. Przychodzili na nie ci mieszkańcy dzielnicy, których nie stać na dojazdy na lekcje tańca do MOK-u - tłumaczy Iwona Kubina.

Rada Osiedla Sławięcice chce, by dawne kino "Mozaika" stało się w niedalekiej przyszłości osiedlowym domem kultury. Klub Młodzieżowy "Sława" byłby wtedy tylko jednym z jego wielu ogniw.
- Chyba lepiej, żeby w kinie mieścił się dom kultury niż kolejna hurtownia alkoholi lub chemii - zastanawia się Marzena Korycka.
- Tak też się stanie - zapowiada Jerzy Majchrzak, prezydent Kedzierzyna-Koźla. - Inicjatywę młodzieży ze Sławięcic trzeba docenić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska