Nie brakło też zarzutów z pozycji „emancypacyjnych” - że taki dzień utrwala podział na społeczne i kulturowe role mężczyzn i kobiet, a przecież płeć nie powinna mieć znaczenia w tym, co i kto ma robić dla społeczeństwa oraz rodziny.
Same kobiety w zdecydowanej większości ignorują jednak te argumenty i wydaje się, że z roku na rok rośnie liczba zwolenników tego święta - tak wśród pań, jak i panów. Te pierwsze przyznają, że lubią 8 marca, choćby codziennie były adorowane i doceniane przez mężczyzn.
Lubią ten kwiatek i cmoknięcie w rękę, oczekują z napięciem, czym ten bliski im mężczyzna ich zaskoczy. Bo to taki przyjemny moment w tym raczej niełatwym codziennym kobiecym życiu. Rozerwanym między pracę, dom, męża i dzieci. Nie dlatego, że ktoś je na to skazał, ale dlatego, że nikt oprócz nich lepiej sobie z tym nie poradzi i one dobrze o tym wiedzą. My, mężczyźni, też i dlatego jesteśmy Wam za to wdzięczni i życzymy Wam dziś, Kochane Panie, wszystkiego naj, naj naj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?