Żeby wiosną nie było "prezentów"

Raf
Po raz pierwszy władze Opola wystosowały oficjalny apel o posprzątanie posesji przez ich właścicieli lub zarządców.

Od pięciu lat obowiązuje ustawa o czystości i porządku w gminach. To ten akt prawny nakłada na właścicieli zarządców nieruchomości obowiązek utrzymywania porządku. Po co więc specjalny apel?

- Chodzi głównie o dzielnice peryferyjne, bo w centrum ze względu na to, że służby miejskie działają praktycznie na okrągło, nie ma problemu - powiedział nam wczoraj Piotr Kumiec, wiceprezydent Opola. - Natomiast na obrzeżach można spotkać np. dzikie wysypiska śmieci. Nie chcę powiedzieć, że tam mieszkają brudasy. Bywa jednak tak, że ktoś nie chce płacić za wywóz śmieci, więc je gdzieś podrzuca. Świetnie do tego nadają się nieużytki, boczne drogi. Takie działania dobrze byłoby ukrócić.
Apel wystosowano właśnie teraz ze względu na nadchodząca zimę. Jak mówi Piotr Kumiec nawet jeżeli teraz gdzieś śmieci zalegają, to ludzie często zdają się nie zwracać na nie uwagi. Potem spada śnieg, który przykrywa nieczystości. Na wiosnę problem odżywa: - Nie chcemy takich "prezentów" - stwierdza wiceprezydent.

Na razie, szczególnie jeżeli chodzi o dzikie wysypiska, problemem zajmują się strażnicy miejscy, którzy starają się ustalić, kto odpowiada za śmiecenie. Administracje i właściciele posesji mogą pomóc, usuwając je - stąd apel do nich. Nie oznacza to oczywiście, że jeżeli ktoś nie posprząta na swoim przydomowym podwórku, to dostanie mandat. Bałagan na posesji może być przyczyną interwencji tylko wtedy, gdy powoduje równocześnie zagrożenie środowiska. Do takich sytuacji można zaliczyć np. wybijające szambo.
W listopadzie stan czystości miasta będzie sprawdzać specjalna komisja składająca się z przedstawicieli ratusza i straży miejskiej. Wcześniej apel trafi do mediów, administracji budynków komunalnych i spółdzielni mieszkaniowych.
- Problem z utrzymaniem czystości w Opolu jest dokładnie taki sam jak wszędzie, choć porównując nasze miasto z innymi, nie mamy się czego wstydzić - powiedział Piotr Kumiec. - Wiele osób może jednak nie zauważać śmieci w okolicy swego zamieszkania choćby dlatego, że pracują w centrum Opola i tu spędzają większość dnia.
Podobny apel zostanie wystosowany do właścicieli i zarządców nieruchomości wiosną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska