Silny wiatr uszkodził dach Teatru im. Jana Kochanowskiego w poniedziałek około godz. 1. Na miejscu pojawił się jeden zastęp straży pożarnej, aby usunąć bezpośrednie zagrożenie spowodowane wiszącymi elementami konstrukcji. Straty wstępnie oszacowano na kilka tysięcy złotych. Ale o poranku, gdy oczom pracowników teatru ukazała się faktyczna skala zniszczeń, wiadomo było, że uszkodzenia są znacznie poważniejsze, niż się wydawało.
- Szczęśliwie dach zerwany znad dużej sceny zawinął się na część nad małą sceną oraz pomieszczeniami administracyjnymi - mówi Zbigniew Kubalańca, wicemarszałek województwa. - Przez cały poniedziałek zabezpieczano dach, dzięki czemu nie ma ryzyka, że jakieś jego elementy spadną na teren pobliskiego przedszkola. Zbierano też kawałki ocieplenia rozrzuconego po okolicy - opisuje.
- Zerwaniu uległa ponad połowa dachu. Obecnie eksperci oceniają, czy trzeba go będzie wymienić w całości, czy też uda się uratować jego część. Wichura naruszyła dwie z czterech warstw zadaszenia. Szczęście w nieszczęściu jest takie, że dach nie przeciekł i nie mamy zalań - wskazuje Zbigniew Kubalańca.
W poniedziałek w Teatrze im. Jana Kochanowskiego pojawił się przedstawiciel firmy ubezpieczeniowej, aby ocenić wymiar uszkodzeń. - Szacowanie strat nadal trwa. Zakładamy, że z ubezpieczenia uda się pokryć wszystkie koszty związane z naprawą zadaszenia - mówi wicemarszałek.
Od początku roku w gmachu Teatru im. Jana Kochanowskiego trwa gruntowna modernizacja budynku. W gmachu ma się pojawić klimatyzacja i lepszy system wentylacji, a także nowe, energooszczędne instalacje techniczne. Budynek ma też zyskać nowe wejście, od strony wyburzonej już fosy na pl. Jana Pawła II.
- Naprawa dachu nie skutkuje koniecznością przerwania tej inwestycji. Prace mogą być prowadzone równolegle. Nastawiamy się na to, że budynek teatru znów będzie dostępny dla widzów na przełomie września i października - zapowiada Zbigniew Kubalańca.
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?