W czasie jubileuszowego spotkania (3 stycznia) nie zabrakło śpiewu, śmiechu i... przebieranek. Największą furorę zrobiła Danuta Jaroszek, szefowa Liry, która przebrała się za... Marylę Rodowicz .
Co takiego ma w sobie liczący w tej chwili osiem pań i trzech panów zespół?
- Wspólnie śpiewamy, bawimy się, opowiadamy dowcipy - przez te wszystkie lata zżyliśmy się tak bardzo, że jesteśmy jedną wielką rodziną - wyjaśniają śpiewacy, którzy na imprezie bawili się razem z gośćmi z całej okolicy, a także kilku zaprzyjaźnionych zespołów.
- Nasze życzenia? Żeby układało się nam tak, jak do tej pory i przyszło do nas trochę młodzieży - życzyły sobie i zespołowi Rozalia Bodnik i Stefania Tokarczyk, najstarsze Lirzanki.
Od sołtyski wsi dowiedzieliśmy się, że śpiewający narybek już jest, potrzeba jeszcze tylko instruktora.
- Zrobię wszystko, żeby się znalazł, a śpiewacy z Liry mieli kontynuatorów - zapowiedziała sołtyska.
Sobotnia impreza była jednocześnie promocją wydanej właśnie płyty, na której znalazło się 14 piosenek lwowskich i biesiadnych. To właśnie z nich najbardziej słynie karłowicki zespół.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?