Zespół OSiR-u chce się zrewanżować

Przez ostatnie lata w naszym regionie dominowała drużyna Mariossa Wawelno. Grała w ekstraklasie i I lidze. OSiR Berland Komprachcice jest kontynuacją Mariossa.

W tym sezonie drużynie prowadzonej przez grającego trenera Dariusza Lubczyńskiego doszedł lokalny rywal - Orlik Brzeg. Beniaminek I ligi po awansie do niej spisuje się lepiej od OSiR-u. Na razie zajmuje w tabeli 8. lokatę, a nasz drugi zespół jest na 9. pozycji.

- Mamy cztery punkty straty do Orlika, więc jest dobra okazja żeby się do niego zbliżyć w tabeli - mówi trener Lubczyński. - Z zespołem z Brzegu znamy się bardzo dobrze. Zapowiada się wyrównany mecz. Ciężko będzie się nawzajem zaskoczyć. O wyniku mogą zadecydować pojedyncze akcje. Trzeba więc być maksymalnie skupionym.

Pierwszy mecz naszych drużyn w Brzegu był także wyrównany. Ostatecznie zakończył się wygraną Orlika 5-3.

- Mamy więc za co się kolegom z Brzegu rewanżować - podkreśla trener Lubczyński. - Z najlepszymi drużynami w lidze ciężko nam nawiązać wyrównaną walkę. Orlik jest zespołem w naszym zasięgu i w starciu z nim przydałoby się zdobyć komplet punktów dla poprawy humorów.

Niedzielny mecz ma w zasadzie tylko prestiżowe znaczenie. Naszym zespołom praktycznie nie grozi już spadek. Ligę opuszczą dwa najsłabsze zespoły, a tymczasem OSiR nad przedostatnią w tabeli Mazovią Warszawa ma sześć punktów przewagi i lepszy bilans bezpośrednich spotkań. Trudno przypuszczać, by słabo spisujący się zespół ze stolicy był w stanie zdobyć w czterech ostatnich kolejkach o siedem punktów więcej niż ekipa z Komprachcic.

OSiR Berland Komprachcice - Orlik Brzeg. Niedziela, godz. 17.00. Hala ul. Szkolna. Bilety 5 zł.