Zespół" Wind boys" z Gzowskiego w finale Turnieju Maszyn Wiatrowych

Iwona Kłopocka-Marcjasz
Iwona Kłopocka-Marcjasz
Do finału turnieju dostała się ta turbina. Zbudowali ją (od lewej) Jakub Pędziwilk, Jacek Dziewiątkowski i Bartłomiej Kruczek.
Do finału turnieju dostała się ta turbina. Zbudowali ją (od lewej) Jakub Pędziwilk, Jacek Dziewiątkowski i Bartłomiej Kruczek. Gzowski
Turbiny wykonywane na konkurs mogą kiedyś trafić do produkcji.

W Poznaniu odbył się IV Ogólnopolski Turniej Maszyn Wiatrowych. W eliminacjach do turnieju wzięło udział ponad 40 drużyn ponad- gimnazjalnych z czterech województw: wielkopolskiego, lubuskiego, dolnośląskiego i opolskiego.

Wśród nich po raz pierwszy w konkursie zaistniała drużyna z Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących im. Kazimierza Gzowskiego w Opolu przy technicznym wsparciu Centrum Kształcenia Praktycznego w Opolu.

Ogólnopolskie Turnieje Maszyn Wodnych i Wiatrowych organizowane są przez Piaseczyńską Fundację Ekologiczną. Turnieje odbywaj ą się co roku. Turniej Maszyn Wodnych organizowany jest w marcu, a turniej Maszyn Wiatrowych w listopadzie. W turnieju biorą udział uczniowie w dwóch kategoriach: gimnazja i szkoły ponadgimnazjalne. Wykonane przez uczestników turbiny testowane są na profesjonalnych stanowiskach pomiarowych firmy Unilogo. W Turnieju Maszyn Wiatrowych zespoły rywalizują w trzech konkurencjach: największa moc, obroty przy obciążonym wale maszyny, moment obrotowy przy zatrzymanym wale. Suma zdobytych punktów decyduje o miejscu w klasyfikacji generalnej.

Partnerem serwisu "16 plus" jest prezydent Opola.
Partnerem serwisu "16 plus" jest prezydent Opola. archiwum

Zespół „Wind boys” z Gzowskiego, w składzie: Jacek Dziewiątkowski, Jakub Pędziwilk i Bartłomiej Kruczek, pracujący pod fachowym okiem Pawła Prochery z CKP, zbudowałi turbinę z dyfuzorem, która zajęła miejsce w czołówce.

Dla młodych konstruktorów to nie lada sukces. Pierwszy start i już kwalifikacja do wielkiego finału w Piasecznie. Turniej to nie tylko rywalizacja, ale także świetna zabawa, podczas której zawodnicy mogą nawiązać ciekawe znajomości oraz zdobyć doświadczenie.

- To super sprawa, sprawdzamy swoje umiejętności i rozwijamy się zawodowo. Niewykluczone, że turbiny, które powstają na turnieju w przyszłości będą produkowane - mówi Jacek Dziewiątkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska