Zginął od ciosów? Zbadają szczątki obrońcy krzyża z Opola

Katarzyna Kownacka
Na wtorek zaplanowano ekshumację zmarłego 18 września Jana Klusika. Opolanin miał zostać kopnięty w klatkę piersiową pod krzyżem upamiętniającym ofiary katastrofy smoleńskiej. Do zdarzenia miało dojść z 14 na 15 sierpnia.

Mężczyzna, wcześniej chory na serce, po powrocie z Warszawy uskarżał się na ból w klatce i podejrzewał złamanie żebra. Zawiadomienie do prokuratury ws. jego śmierci złożył poseł Sławomir Kłosowski. Chce, by ta zbadała, czy rzekome pobicie mogło się przyczynić do zgonu 66-latka.

- Wiem, że był już w tej sprawie przesłuchiwany brat Jana, Antoni - mówi Jerzy Łysiak, prezes Opolskim Stowarzyszeniu Pamięci Narodowej. - Dobrze, że to postępowanie jest prowadzone. Wokół tej sprawy padło za wiele słów. Potrzebne są fakty, które pozwolą dojść do prawdy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska