Ulica Ligonia to główna droga, która biegnie przez Szymiszów. Choć ruch na niej jest spory, to nie ma tam chodnika. Mieszkańcy wsi muszą poruszać się na co dzień poboczem, tuż obok pędzących samochodów.
17 grudnia na drodze doszło do tragicznego wypadku. Zginęła 53-letnia kobieta. W momencie zdarzenia piesza szła prawidłową stroną drogi w kierunku swojego domu. W pewnym momencie uderzył w nią Volkswagen pasat kierowany przez 33-letniego kierowcę. Pieszej nie udało się uratować. To nie pierwsza osoba, która poniosła śmierć na tej drodze. Niedaleko miejsca, gdzie zginęła 53-latka znajduje się krzyż upamiętniający śmierć 8-letniego chłopczyka, który stracił życie pod kołami ciężarówki.
Wcześniej w rejonie kościoła także zginęła jedna osoba.
- Budowa chodnika to najbardziej wyczekiwana przez mieszkańców inwestycja - zapewniają Henryk Skowronek, sołtys wsi i Marcin Wiśniowski mieszkaniec Szymiszowa.
Po tych tragicznych wydarzeniach, a także na skutek licznych wniosków mieszkańców, starostwo zleciło przygotowanie projektu budowy chodnika.
Dokumentacja jest gotowa, a to oznacza, że w przyszłym roku będą mogły ruszyć prace. Starostwo stawia przy tym jeden warunek. Będzie domagać się od gminy, by samorząd także dorzucił się do inwestycji. Szacowany koszt wynosi 400 tys. złotych. Gmina potwierdziła wcześniej, że dopłaci do budowy chodnika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
