Zgłoś pomysł, zwiększysz szanse na pieniądze

Jarosław Staśkiewicz
Z dotacji na utworzenie firmy na wsi skorzystał m.in. Robert Dendera z Brynicy, który zajął się przeróbką drewna. Teraz o pieniądze ma być dużo łatwiej.
Z dotacji na utworzenie firmy na wsi skorzystał m.in. Robert Dendera z Brynicy, który zajął się przeróbką drewna. Teraz o pieniądze ma być dużo łatwiej. Jarosław Staśkiewicz
Lokalne grupy działania z całego województwa przygotowują się do wydania dziesiątków milionów złotych, które otrzymają na lata 2016-2020.

- Ludzie mają mnóstwo pomysłów, nawet więcej, niż my będziemy mieli pieniędzy - przyznaje Jadwiga Kulczycka, prezes Stobrawskiego Zielonego Szlaku, grupy działającej w pół­nocno-zachodniej części województwa. We wszystkich opolskich LGD trwają intensywne konsultacje z miesz­kańcami na temat sposobów wydawania dotacji unijnych.

- Są oczywiście gminy, w których działalność stowarzyszeń wciąż kuleje i tam aktywność jest mniejsza, ale generalnie ludzie zaskakują pomysłami - podkreśla Kulczycka.

Stobrawski Zielony Szlak będzie miał do dyspozycji około 10 mln zł, z czego połowę będzie musiał przeznaczyć na rozwój przedsiębiorczości. - Widać duże zainteresowanie i wiele pytań dotyczących dotacji do rozpoczęcia działalności gospodarczej - dodaje pani prezes.

Teraz będzie to łatwiejsze, bo nowy przedsiębiorca może dostać nawet 100 tys. zł, z czego aż 70 procent z góry, w formie ryczałtu. Pieniądze będą też na rozwijanie istniejącej działalności.

Pomysły zbierają również w Brzesko-Oławskiej Wsi Historycznej. Taką „fiszkę” można wypełnić bezpośrednio na stronie grupy: wieshistoryczna.pl.

-  Te propozycje, które już mamy, dotyczą tworzenia miejsc do rekreacji, odnawiania zabytków, zagospodarowania terenów zielonych - wymienia Ewa Rosińska, szefowa grupy. - A jedna z mieszkanek ma np. pomysł na uruchomienie starego wiatraka w swojej wsi.

Ponad 75 pomysłów wpłynęło już do biura Partnerstwa Borów Niemodlińskich. - Teraz musimy przeprowadzić rozeznanie czy mamy potencjał, żeby przygotować działania odpowiadające zapotrzebowaniu - zaznacza Daniel Podobiński z LGD, które zakończyło już spotkania konsultacyjne, ale wciąż zbiera pomysły.

Co ważne, propozycje od  mieszkańców nie są wiążące, ale za to mogą być atutem przy późniejszym staraniu się o dotację. - Zależy nam na tym, by jak najwięcej osób włączyło się w opracowanie strategii działania i w  naszej grupie podmioty, które wypełniły arkusze pomysłów, będą miały podczas naborów dodatkowe punkty - zapowiada Jadwiga Kulczycka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska