Zgłosiła rozbój, bo przegrała pieniądze na automatach [VIDEO]

Policja
Napastnik miał zatrzymać samochód, wyciągnąć z niego kierującą kobietę, uderzyć ją w twarz i zabrać m.in. dokumenty, karty bankomatowe oraz około 2,5 tys zł.

2 lipca dyżurny policji w Zawadzkiem został powiadomiony o rozboju. Jak wynikało z relacji pokrzywdzonej, doszło do niego przed godziną 22.00 w Kolonowskiem.

41-latka poinformowała policjantów, że kiedy jechała samochodem z pracy, nagle na jezdnię wtargnął nieznany jej mężczyzna. Chcąc uniknąć jego potrącenia, zatrzymała się.

- Po chwili mężczyzna ten miał wyciągnąć ją z pojazdu, uderzyć w twarz i zabrać torbę z utargiem, dokumentami oraz kartami bankomatowymi - mówi Katarzyna Nowak ze strzeleckiej policji.

Kryminalni z Zawadzkiego natychmiast zaczęli szukać sprawców rozboju. Po rozmowach z pokrzywdzoną zaczęli mieć jednak wątpliwości, czy naprawdę doszło do przestępstwa.

Podejrzenia funkcjonariuszy potwierdziły się.

Rozboju nie było.
- Kobieta wymyśliła historię o napadzie, ponieważ bała się konsekwencji w pracy. Nie miała odwagi powiedzieć swojemu szefowi, że wszystkie pieniądze z utargu przegrała na automatach do gier - mówi Katarzyna Nowak.

Policjanci ustalili również, że w upozorowaniu całego zdarzenia pomagał kobiecie jej znajomy.

Teraz 41-letnia mieszkanka gminy Kolonowskie musi się liczyć z odpowiedzialnością karną.

Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie grozi grzywna, ograniczenie wolności albo kara do 2 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska