Zgnilec amerykański w opolskich pasiekach

Redakcja
Pięć ognisk zgnilca amerykańskiego, czyli choroby bakteryjnej atakującej czerw pszczół, wykryto w tym roku w opolskich pasiekach. Cztery z nich zlikwidowano, a likwidacja piątego potrwa do wiosny. Choroba nie jest groźna dla osób jedzących miód.

Wszystkie wykryte ogniska znajdowały się w powiecie opolskim - po jednym w Opolu, Niemodlinie i Lipowej, a dwa w Żelaznej. Ognisko w Lipowej wykryto najpóźniej, w sierpniu. Najwcześniej - w maju - zlokalizowano to w Niemodlinie.

Jak podała zastępca powiatowego lekarza weterynarii Karolina Pomorska-Wypchło, chorobę zwalczono już w Niemodlinie, Opolu i Żelaznej.

Zlikwidowano 31 zainfekowanych pszczelich rodzin w czterech pasiekach. Zniszczono w nich także sprzęt służący do pielęgnacji i hodowli owadów oraz przeprowadzono przegląd pozostałych pasiek, znajdujących się na zagrożonym terenie.

W związku z tym, że zgnilec amerykański jest chorobą zwalczaną z urzędu, czterech pszczelarzy, w których pasiekach pojawiła się choroba, dostało już odszkodowania za zlikwidowane rodziny pszczele oraz zniszczone urządzenia.

W sumie Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Opolu wypłacił z tego tytułu - na podstawie wyliczeń przeprowadzonych przez specjalne komisje - prawie 14 tys. zł ze środków budżetu państwa.

Pomorska-Wypchło zapewniła PAP, że zgnilec amerykański jest chorobą bakteryjną szkodliwą wyłącznie dla pszczół. "Nie jest groźny dla ludzi, można więc spokojnie jeść miód wytworzony w tym roku także na terenie powiatu opolskiego" - dodała. Choroba ta objawia się wymieraniem czerwiu pszczelego, może się szybko rozprzestrzeniać. Stąd m.in. prowadzone przez inspektorat kontrole pasiek na zagrożonym terenie.

Po stwierdzeniu ognisk choroby - na podstawie badań laboratoryjnych - każdorazowo powiatowi inspektorzy weterynarii lub wojewoda (jeśli zagrożenie dotyczy więcej niż jednego powiatu) wprowadzają na zagrożonym obszarze m.in. zakazy organizowania imprez, na których pszczoły mogą być wystawiane, a także nakaz oznakowania terenu tablicami ostrzegającymi.

"Na pięć wykrytych w tym roku ognisk uchylono już nakazy dotyczące czterech obszarów. W jednym przypadku uchylenie miało miejsce już w czerwcu, w trzech pozostałych - w sierpniu" - podała zastępca powiatowego lekarza weterynarii.

W przypadku ostatniego z wykrytych ognisk - w Lipowej w gm. Dąbrowa - nakazy i zakazy związane ze zwalczaniem choroby dotyczą dwóch powiatów: opolskiego oraz brzeskiego. Wydał je w ostatnich dniach wojewoda opolski. Działania dotyczące zwalczania tego ogniska będą prowadzone do wiosny przyszłego roku.

Tegoroczne działania w ramach zwalczania zgnilca amerykańskiego w Lipowej ograniczą się do likwidacji 13 zainfekowanych pszczelich rodzin i wypłaty odszkodowań dla pszczelarza.

Zgnilec amerykański nie występuje często. Ostatnie przypadki notowane w powiecie opolskim miały miejsce w 2008 r. i 2009 r., a w woj. opolskim - w 2011 r. w Kędzierzynie-Koźlu, a w 2012 r. w pow. prudnickim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska