Decyzja sądu rejonowego. 16-latka usłyszała zarzuty
- 1 października Sąd Rodzinny w Zielonej Górze podjął kolejne czynności w sprawie nieletniej - twierdzi Małgorzata Budrewicz-Macholak, prezes sądu rejonowego. - Przedstawiono jej trzy zarzuty popełnienia czynów karalnych, tj. spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonych. Taka kwalifikacja prawna czynów oznacza, że sprawczyni nie będzie odpowiadała jak osoba dorosła (na zasadach przewidzianych w kodeksie karnym), lecz zgodnie z przepisami ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich.
Wideo: „To była jedna z najlepszych uczennic”. 16-latka zaatakowała nożem koleżanki w szkole w Zielonej Górze
Prezes sądu informuje ponadto, o zastosowano wobec 16-latki środka tymczasowego o charakterze leczniczym. - Bez zgody sądu rodzinnego nieletnia nie będzie mogła opuścić miejsca, do którego została skierowana. Z uwagi na ustawowe wyłączenie jawności postępowań w sprawach nieletnich, dobro prowadzonego postępowania, w tym dobro nieletniej i pokrzywdzonych, sąd nie może udzielić więcej informacji na temat tej sprawy - mówi sędzia Budrewicz-Macholak.
Obrońca 16-latki: To bardzo mądra decyzja sądu
Do decyzji sądu rodzinnego odniósł się również adwokat Witold Majchrzak, obrońca nastolatki. – Uważam, że jest to bardzo mądra i rozsądna decyzja. W tej sprawie powinny decydować względy wychowawcze, szczególnie że moja klientka nie wykazywała żadnych objawów demoralizacji. Z pierwszych informacji wynika, że zadane przez nią obrażenia nie były ciężkie, więc skierowanie jej do zakładu leczniczego, gdzie będzie przechodziła terapię, uważam za jak najbardziej zasadne – twierdzi Majchrzak. I dodaje, że 16-latkę będą teraz badali biegli psychiatrzy dziecięcy.
- To od ich opinii będzie zależało, co w tej sprawie będzie działo się dalej. Wiem, że mają otrzymać akta sprawy już w przyszły wtorek. Moja klientka to osoba skryta, mam nadzieję, że uda się nawiązać z nią kontakt, aby dokładnie wyjaśnić przyczyny i motywy jej działania – tłumaczy adwokat nastolatki.
Dyrektorka szkoły: Apeluję o stonowanie emocji
W piątek (2 października) udało nam się również porozmawiać z Kamillą Jur dyrektorką V LO w Zielonej Górze. - Apeluję do wszystkich mediów, ale również do mieszkańców, aby stonować emocje związane z ostatnimi wydarzeniami w naszej szkole. Uczniowie potrzebują teraz przede wszystkim spokoju – mówi dyrektor Jur. - Jest to najlepsze, co wszyscy możemy zrobić dla dzieci, ich rodziców, nauczycieli i samej szkoły - dodaje.
Czytaj również:
Atak w V LO w Zielonej Górze
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?