Zielona nagroda w złotówkach

Konkurs o tematyce ekologicznej "Nasza gmina w Europie" NFOŚiGW ogłosił kilka miesięcy temu. Mogły w nim wziąć udział wszystkie samorządy, na terenie których prowadzone są inwestycje chroniące środowisko naturalne oraz akcje promujące ekologiczny styl życia.

- Uznaliśmy, że nie ma na co czekać i napisaliśmy własny wniosek do konkursu - mówi Roman Kania, inspektor ds. ochrony środowiska w urzędzie miejskim w Namysłowie, który przygotowywał wniosek na konkurs. - A mamy się czym pochwalić. Od kilku lat prowadzimy szereg akcji promujących ochronę środowiska naturalnego: konkursy dla młodzieży, wykłady oraz szkolenia informacyjne na temat zieleni i śmieci. Poza tym mamy w gminie dobrze rozbudowany system segregacji opadów komunalnych. Dbamy też o nasze tereny zielone. W mieście sadzimy mnóstwo roślin itp. Ostatnio skanalizowaliśmy trzy miejscowości leżące nad zbiornikiem wodnym w Michalicach.
Jak mówi Kania, to tylko część z szeregu przedsięwzięć prowadzonych przez gminę. Najważniejszymi akcjami promującymi ochronę środowiska są przede wszystkim konkursy dla dzieci i młodzieży, w których najmłodsi mogą się wykazać wiedzą ekologiczną oraz swoimi dokonaniami w tej dziedzinie.

- Dzieci są bardzo mocno zaangażowane w promowanie zdrowego i ekologicznego stylu życia - mówi Józefa Żurakowska, dyrektor szkoły podstawowej w Ligocie Książęcej. - Organizujemy szereg imprez, podczas których przekonujemy mieszkańców Ligoty i okolicznych wsi, że ochrona środowiska jest nam wszystkim potrzebna.
Okazało się, że przedsięwzięcia ekologiczne Namysłowa zyskały przychylne oceny ekspertów NFOŚiGW. Gmina znalazła się w gronie 86 samorządów, które zostały nagrodzone lub też wyróżnione w ogólnopolskim konkursie. Do rywalizacji stanęło ponad 280 samorządów.
- Otrzymaliśmy wyróżnienie i nagrodę stu tysięcy złotych do wykorzystania na cele ekologiczne - mówi Krzysztof Kuchczyński, burmistrz Namysłowa. - Ogromnie się cieszymy z tego sukcesu. Jest to bowiem osiągnięcie wszystkich mieszkańców gminy, którzy np. codziennie dbają, aby do właściwego kosza wrzucić odpowiednie śmieci.

Na co zostaną wydane pieniądze? Burmistrz wyjaśnia, że fundusze można wykorzystać najpóźniej do października przyszłego roku. Zatem rozważanych jest kilka możliwości: od dofinansowania rozbudowy wysypiska śmieci do przygotowania nowych projektów ekologicznych.
- Sto tysięcy to za mało, aby np. rozpocząć budowę kanalizacji dla którejś z naszych miejscowości - argumentuje Kuchczyński. - Ale kto wie, być może dołożymy te pieniądze właśnie do budowy magistrali ściekowej. Na razie jeszcze nie podjęliśmy ostatecznej decyzji.