Zika. Wirus, który przenoszą komary

Wirusa przenoszą komary z gatunku Aedes aegyptii, żyjące wyłącznie w ciepłych krajach. Od października ub. roku atakują głównie mieszkańców Brazylii. Ale Zika dotarł też m.in. do Kolumbii, Salwadoru, Gwatemali, Paragwaju, Panamy, Hondurasu, Wenezueli, Meksyku oraz na Wyspy Zielonego Przylądka.

Wirus wywołuje u chorych gorączkę, bóle głowy i mięśni, zapalenie spojówek, plamistą lub grudkową wysypkę. W Brazylii u niektórych zarażonych wystąpiły objawy neurologiczne w postaci porażeń mięśni. Najbardziej zagrożone są jednak kobiety w ciąży. Wirus może bowiem wywołać wady wrodzone u dzieci w postaci małogłowia (mikrocefalii). W Brazylii stwierdzono już około 4 tys. takich przypadków, co spowodowało ogromną panikę.

Czy nam Zika też zagraża?

- Wirus ten nie przenosi się z człowieka na człowieka, gdyż jedyną drogą zakażenia jest ukąszenie przez komara - wyjaśnia Wiesława Błudzin, ordynator Oddziału Chorób Zakaźnych Szpitala Wojewódzkiego w Opolu. - Ponieważ Polacy podróżują po całym świecie, odradzałabym młodym kobietom, które są w ciąży lub planują potomstwo, wyjazd do krajów, gdzie Zika jest aktywny. To nie są rady na wyrost, niefrasobliwość ludzka nie zna granic.

Kiedyś do przyszpitalnej poradni zgłosiła się kobieta w ciąży i prosiła o przepisanie jej leków przeciwmalarycznych, bo wybierała się do... Afryki. - Stanowczo jej odmówiłam - dodaje dr Błudzin. - I leki, i pobyt w tym kraju zagrażał zdrowiu i życiu jej oraz dziecka.

Komary Aedes aegypti przenoszą, oprócz wirusa Zika, także wirusa Dengę. Okazuje się, że na opolskim oddziale zakaźnym leczono dotąd pięć osób z tą chorobą: kobietę i mężczyznę po pobycie w Indiach, mężczyznę (przebywał w Tanzanii) oraz dziecko, które zwiedzało z rodzicami Indonezję. Trafiło potem do kliniki.

Amerykański naukowiec o epidemii Zika: Wirus powoduje dwie groźne choroby

x-news/STORYFUL