Zimowit - krokus jesieni

Fot. KOSZ
Zimowity będą ozdobą jesiennego ogrodu.
Zimowity będą ozdobą jesiennego ogrodu. Fot. KOSZ
Zimowity, to kwiaty łudząco podobne do krokusów, kwitną we wrześniu. W naturze rosną na górskich zboczach, ale doskonale czują się na rabatach.

Ta niezwykle urodziwa i delikatna roślina w przeciwieństwie do wiosennych krokusów w marcu wypuszcza liście, a w sierpniu i wrześniu - kwiaty.

W zależności od odmiany mogą być purpurowoliliowe, różowoliliowe, liliowe, różowe, czasem białe, pojedyncze bądź pełne. Z jednej bulwy może wyrosnąć nawet sześć, siedem łodyżek, każda zakończona kwiatem.

Bulwy sadzi się w lipcu i sierpniu na głębokości ok. 15 cm. Cebule przed posadzeniem można zaprawić środkiem grzybobójczym. Nie należy ich zbyt często przesadzać, ponieważ kwiaty będą osłabione.

Zimowity najlepiej sadzić w trawnikach lub rabatach z niskimi, płożącymi się bylinami, a także na wrzosowiskach. Rośliny będą też ozdobą jesiennych balkonów. Cebule trzeba tylko posadzić w dużych donicach.

Kwiaty lubią stanowiska słoneczne lub półcień. Ziemia musi być żyzna, jej odczyn obojętny, ewentualnie lekko zasadowy. Rośliny będą marne, jeśli posadzimy je na piaskach lub w ziemi podmokłej, bagnistej.

Sadząc bulwy w trawniku, wcześniej należy usunąć część darni i uważać w trakcie koszenia. Szczególnie wiosną, gdy rośliny wypuszczają delikatne, wąskie liście, które można pomylić z trawą.

Kwiaty podlewamy wiosną, natomiast w stanie spoczynku uważajmy, by nie miały zbyt mokro, bo bulwy mogą gnić.

Zimowity rozsadzamy, gdy w jednym miejscu pojawi się ich zbyt dużo, najlepiej robić to latem, gdy liście zżółkną.

Rośliny dobrze sprawdzają się także jako kwiaty cięte, choć nie są zbyt trwałe. Uwaga! Zimowity są trujące. Szczególnie ostrożni powinni być rodzice małych dzieci, które nie powinny mieć z roślinami kontaktu.

Lecznicze są tylko bulwy, które wiosną kroi się na cienkie plasterki i suszy - jako środek przeciwbólowy i przeciwzapalny.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska