Zjednoczona Lewica: Nikt tu nie miał ochoty otwierać szampana

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Tragedia, szok – tak komentowali pierwsze, sondażowe wyniki liderzy Zjednoczonej Lewicy w Opolu.

Kilka minut przed 21.00 w opolskim sztabie panował piknikowy nastrój, sielanka skończyła się kiedy na ekranie telewizora pojawiły się pierwsze sondażowe wyniki wyborów.

- To jest bardzo smutny dzień dla lewicy, Musimy się podnieść. Ten wynik wyborczy świadczy o tym, że jedno ugrupowanie, skrajna prawica będzie miała monopol na władzę. Nie wiem czy w polskich realiach się to sprawdzi, ale gratuluję zwycięzcy licząc, że nie powtórzy się u nas scenariusz węgierski – komentował wyniki Tomasz Garbowski, „dwójka” na opolskiej liście.

Stwierdził też, ze brak lewicowej partii w polskim parlamencie nie wróży dobrze. - To nie jest nasze ostanie słowo. Mam nadzieje, że ugrupowania lewicowe przejdą taki sam czyściec jak kiedyś prawica. Przed nami wile pytań – także o przyszłą współpracę w partią Razem -powiedział.

W sztabie było kilkanaście osób. Zabrakło Piotra Woźniaka, lidera opolskiej lewicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska