Źle się dzieje w południowych dzielnicach Opola [wideo]

Artur  Janowski
Artur Janowski
KSW
Naukowcy zdiagnozowali najboleśniejsze problemy południowych dzielnic Opola. Największe to kulejąca komunikacja oraz brak zieleni i terenów rekreacyjnych.

Pracownicy Uniwersytetu Opolskiego przyjrzeli się, jak wygląda życie i odczucia mieszkańców nie tylko Metalchemu, ale także Grotowic i Groszowic. Ich pracę w ramach grantu naukowego sfinansował ratusz.

Dziś swój raport zaprezentowali publicznie, a najczęściej padającym określeniem było słowo "degradacja".

- To się nie stało teraz, ten proces trwał wiele lat, ale można go jeszcze odwrócić - mówiła dr Edyta Szafranek z UO, kierownik projektu.

Pierwszym problemem - i kto wie czy nie największym - jest komunikacja w dzielnicach, w których mieszkańcy często czują się odcięci od centrum. Brakuje nie tylko połączeń autobusowych, ale także ścieżek rowerowych. Na Metalchemie szczególnie widoczny jest problem rozgraniczenia ruchu ciężkiego - który wzrasta wraz z coraz większą liczbą firm i to nie tylko na terenie parku przemysłowego. Do uporządkowania jest cały system dróg na terenie dzielnicy.

- Które w dużej części wciąż nie są własnością miasta, ale Skarbu Państwa - przypomniała architekt Renata Klimek. - Na Metalchemie coraz widoczniejszy jest konflikt pomiędzy terenami mieszkaniowymi a przemysłowymi.

Sporo zrobiono już dla zabezpieczenia przeciwpowodziowego, ale wciąż są tereny, które mogą być zalane podczas powodzi.

Naukowcy - poprzez własne obserwacje i ankiety wypełnione przez mieszkańców - oceniali, że na terenie dzielnic brakuje terenów rekreacyjnych. Postulują też, aby rozwinąć w dzielnicach południowych takie usługi takie jak żłobki, czy szkoły. Argumentem za tym jest to, że dzieci w południowych dzielnicach przybywa, podobnie jak mieszkańców (w latach 2004-2014 wzrost aż o 10 procent).

Opolanie bowiem narzekają na jakość życia w południowych dzielnicach, ale mimo to w Grotowicach przybywa domów, a na osiedlu Metalchem mieszkania nieźle się sprzedają, sporo jest wynajmowanych.

- Przybywa tam miejsc pracy, drugim powodem może być niższy niż w innych dzielnicach koszt zakupu mieszkania - ocenia dr Edyta Szafranek.

Cały raport to kilkaset stron, zawiera on też rekomendacje dla miasta.

- Ruch należy do prezydenta, przydałaby się strategia rozwoju tych dzielnic - przyznaje prof. Janusz Słodczyk z UO.

Ratusz zapewnia, że raport naukowców będzie brał pod uwagę przy planowaniu prac na Metalchemie. Pierwszy projekt, który będzie realizowany, to gotowa koncepcja uporządkowania układu drogowego na Metalchemie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska