Złoci Budowlani

Bogusław Kasprzysiak
Szymonowi Kołeckiemu zaliczono wynik uzyskany podczas niedawno zakończonych mistrzostw świata w tureckiej Antalyi.
Szymonowi Kołeckiemu zaliczono wynik uzyskany podczas niedawno zakończonych mistrzostw świata w tureckiej Antalyi.
Po rocznej przerwie zespół Budowlanych ponownie zdobył drużynowe mistrzostwo Polski.

Opolanie wyprzedzili obrońcę tytułu, Mazovię Ciechanów, aż o 205,5 (!) punktu. Finałowy turniej. mimo że nie startowali w nim zawodnicy, którzy reprezentowali Polskę na ostatnich mistrzostwach świata w tureckiej Antalyi (zaliczono im uzyskane tam rezultaty), był ciekawy, stał na dobrym poziomie, a kilku zawodników osiągnęło u schyłku sezonu dobre wyniki.
W klasyfikacji drużynowej obowiązuje system Sincleara, na podstawie którego zawodnicy uzyskują punkty zależnie od podniesionych kilogramów oraz wagi ciała.

Na pomoście w Ciechanowie bardzo dobrze zaprezentowali się sztangiści Budowlanych. Walczyli z dużą ambicją, imponując bardzo dobrym przygotowaniem technicznym. Zdobyli 2142 pkt, przy 2075 Mazovii i 1089 WLKS-u Siedlce. Krzysztof Szramiak w wadze 77 kg osiągnął w rwaniu 138 kg, poprawiając o 1 kg rekord Polski juniorów. W podrzucie Szramiak zaliczył 167,5, co dało mu w dwuboju 305 kg. Jest to rezultat o 10 kg lepszy od jego rekordu. Szramiak, co rzadko się zdarza, zaliczył w dwuboju wszystkie sześć podejść.

Na szczególne słowa pochwały zasłużył Krzysztof Siemion. - Nasz zawodnik w podróży do Ciechanowa przeziębił się i startował z lekką gorączką - mówi trener Bolesław Kardela, prowadzący sztangistów z Opola. - Z tego powodu nie osiągnął wyniku, na jaki go stać, ale swoją postawą potwierdził bardzo duże zaangażowanie i ambicję. Na domiar złego Siemionowi zepsuł się samochód i nie miał czym wrócić do Opola. Wtedy z koleżeńską pomocą przyszedł mu Szymon Kołecki, pożyczając swoje auto - dodał B. Kardela. K. Siemion osiągnął w dwuboju 332,5 (147,5+185,0) kg.

Dla Budowlanych punktował także Bogusław Sanocki, brązowy medalista mistrzostw Europy juniorów. Wyrwał w ładnym stylu 130 i podrzucił 167,5 kg. W czwartym, dodatkowym podejściu w podrzucie atakował rekord Polski, podchodząc do sztangi o ciężarze 172,5 kg. Dobrze zarzucł ją na pierś, ale popełnił niewielki błąd przy wybiciu i próba nie powiodła się. Andrzejowi Kozłowskiemu zaliczono z Antalyi wynik 355, a Szymonowi Kołeckiemu 402,5 kg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska