Złodziej samochodów i paliwa wpadł w Opolu

Grzegorz Marcjasz
Grzegorz Marcjasz
Archiwum
Policjanci z Opola odzyskali osobowego opla wartego ponad 70 000 złotych. Złodziejem okazał się 47-letni Tomaszowa Mazowieckiego. Okazało się, że na sumieniu ma więcej przestępstw.

15 czerwca dyżurny Komisariatu I Policji w Opolu przyjął zgłoszenie o kradzieży na jednej z opolskich stacji benzynowych. Policjanci ustalili, że kierujący oplem zatankował paliwo i nie płacąc za nie odjechał. Okazało się, że samochód, którym przyjechał mężczyzna na stację jest kradziony.

Na jednej z ulic policjanci zauważyli podejrzewanego, gdy manipulował przy stacyjce osobowego fiata. Zatrzymanym okazał się 47-letni mieszkaniec Tomaszowa Mazowieckiego. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Skradziony samochód policjanci znaleźli kilka ulic dalej.

47-latek usłyszał 4 zarzuty, w tym: usiłowania i kradzieży pojazdu, kradzieży paliwa i prowadzenia pojazdu pomimo sądowego zakazu. Po powrocie do Tomaszowa Mazowieckiego został ponownie zatrzymany przez policję – tym razem za kolejną kradzież samochodu, oraz kradzież z włamaniem.

Mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju 15.06.2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska