Karolina Bolibrzuch z Opola spacerówkę należącą do rocznej córeczki Zuzi zostawiła we wtorek na klatce schodowej. W środę rano po wózku nie było śladu.
- Obeszłam piętra, bo pomyślałam, że ktoś schował go dla żartu. Szukałam też wokół bloku, ale bez efektu - wspomina.
Opolanka rozpytała robotników, którzy naprawiali chodnik i dowiedziała się, że w nocy zniknął im akumulator od koparki. - On był podobno bardzo ciężki, więc nie wykluczam, że ktoś pożyczył sobie wózek mojej córki, aby wywieźć akumulator na złom - mówi pani Karolina. - A może ktoś po prostu szedł po naszej klatce i zbierał fanty, żeby je później sprzedać.
Młoda mama wybrała się na policję, aby zgłosić kradzież, ale to, co usłyszała, nie poprawiło jej humoru. - Policjant poradził, żebym sobie kupiła nowy wózek, bo szanse na to, że mój się odnajdzie, są niewielkie. Nie stać mnie w tej chwili na to, więc będę musiała wózek pożyczyć albo radzić sobie bez niego - wzdycha opolanka.
Pani Karolina, gdy ochłonęła po tym, co usłyszała, postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Zdjęcie zguby opublikowała na facebokoowej grupie Mamy z Opola, licząc, że ktoś wypatrzy wózek na ulicy.
- Nie pomylę go z żadnym innym, bo moja spacerówka miała specyficznie uszkodzone koło. Przy okazji od innych mam dowiedziałam się, że kradzieże wózków to w Opolu prawdziwa plaga - opowiada.
Przekonała się o tym inna młoda mama z Opola, która pod koniec czerwca straciła stelaż (bez gondolki) do drogiego wózka swojej pociechy. On również został wyniesiony z klatki schodowej.
Opisów takich sytuacji, na internetowych forach skupiających rodziców, jest znacznie więcej. Nie wszyscy jednak kradzieże zgłaszają policji, o czym świadczą statystyki. Od początku roku w województwie odnotowano 7 przypadków zniknięcia wózka.
- Wózki nie mają numerów seryjnych, więc trudniej je zidentyfikować - mówi Jarosław Dryszcz z KWP w Opolu. - Ale właściciel może sam je oznakować, np. wkładając kartkę z nazwiskiem do rurki lub podpisując markerem widocznym jedynie w świetle UV. To ułatwia identyfikację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?