Złodzieje poszli w las

Witold Żurawicki
W ciągu ostatnich dni w gminach Dobrodzień i Zębowice doszło do kilku kradzieży miedzianych przewodów energetycznych. To już istna plaga.

Przedwczoraj późnym wieczorem kilkaset metrów drutu jezdnego oraz linek podtrzymujących zniknęło na odcinku trakcji między Myśliną a Zębowicami. Straty oszacowano na 36 tysięcy złotych. Kilka dni wcześniej między Pietraszowem a Pludrami złodzieje skradli kilkadziesiąt metrów linii telekomunikacyjnej, a w okolicach Zębowic - złączki szynowe.
- Obudzili się wraz z wiosną - żartuje nadkomisarz Andrzej Rzemiński, komendant Komisariatu Policji w Dobrodzieniu. - Biorąc pod uwagę fakt, że często chodzi o przewody pod wysokim napięciem, muszą to być fachowcy. Poza tym w grę wchodzi kilkaset kilogramów kabli, więc złodzieje mają sprzęt do ich zwijania oraz do transportu. Są dobrze zorganizowani.
Rocznie w obu gminach notuje się kilkadziesiąt takich kradzieży. Na szlaku kolejowym między Myśliną a Kolonowskiem czy Zębowicami rabusiom bardzo sprzyja teren: wokół gęste lasy, więc nocą łatwo skryć się przed rzadkimi patrolami Służby Ochrony Kolei czy policji.
- W kilkunastu nie jesteśmy w stanie patrolować tego obszaru - mówi Rzemiński. - Poza tym złodzieje działają ekspresowo i w miejscach, gdzie nie ma zabudowań, więc o kradzieży dowiadujemy się dopiero po kilku godzinach, gdy przerwy w dostawach prądu stwierdzą odpowiednie służby.
Rabusie biorą druty i elementy z mosiądzu, aluminium lub miedzi.
- Działają na zlecenie albo mają już nagrany punkt skupu, w którym od razu sprzedają fanty - mówią policjanci. - Czasem nawet bezpośrednio w hucie.
Punkty skupu metali zostały zobligowane do rejestrowania każdej dostawy metali kolorowych. Jednak, zdaniem policjantów, tylko 1 na 10 stosuje się do tego.
- Złodzieje mają też sporą wiedzę, jak obejść obwody elektryczne w taki sposób, by aparatura alarmowa nie zadziałała - mówi Rzemiński.
Policja prowadzi kilkanaście śledztw w sprawach kradzieży na kolei.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska