- Postawiłem go tylko na chwilkę pod sklepem spożywczym i poszedłem kupić papierosy. Nie było mnie z pięć minut. Gdy wyszedłem, po rowerze śladu już nie było - mówi Michał Dobrowolski z Kędzierzyna-Koźla. - Przypinajcie rowery, nawet jeśli idziecie gdzieś na chwilę. Ja tego nie zrobiłem i straciłem trzy tysiące, bo tyle za niego zapłaciłem.
Policjanci potwierdzają: wraz z nastaniem sezonu rowerowego nastał sezon na ich kradzieże. Tylko w tym roku w regionie policji zgłoszone zostały 104 takie przypadki. 41 jednośladów policjanci odzyskali, zatrzymali też 38 złodziei. Dla porównania: w całym ubiegłym roku skradziono na Opolszczyźnie 330 rowerów, 150 udało się odzyskać i zwrócić właścicielom.
- W nasze ręce wpadło też 210 złodziei - informuje komisarz Hubert Adamek z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Jak pokazuje życie, nawet przypinanie rowerów do stojaków nie gwarantuje, że ktoś ich nie ukradnie. Brzescy kryminalni zatrzymali niedawno dwóch mieszkańców powiatu podejrzanych o kradzież sześciu rowerów o wartości prawie pięciu tysięcy złotych.
- Podjeżdżali dostawczym samochodem, przecinali zapięcia i kradli rowery przypięte do stojaków czy poręczy przed budynkami - mówi aspirant sztabowy Mirosław Dziadek z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
Z kolei opolscy policjanci zatrzymali dwie trzynastolatki, które rowery kradły z klatek schodowych i sprzed bloków. W sumie ich łupem padło pięć jednośladów wartych siedem tysięcy złotych. "Przedsiębiorcze" dziewczyny wystawiały rowery na portalach internetowych. Podobnie jak 25-latek z Olesna, który ukradł kilkanaście jednośladów wartych około 10 tysięcy złotych. Wpadł, bo właściciel jednego z nich rozpoznał swój skradziony rower, przeglądając portal aukcyjny.
- Warto śledzić takie portale, bo często złodzieje lub paserzy wystawiają tam skradzione fanty - mówią opolscy kryminalni.
Policjanci zachęcają też do znakowania rowerów. Można to zrobić za darmo w każdej opolskiej komendzie. Mundurowi nanoszą na ramę i inne elementy jednośladu numery, które wpisują również do policyjnej bazy danych wraz z innymi informacjami (kolorem ramy, numerem fabrycznym, rodzajem roweru, danymi właściciela). Sławomir Szota, oficer rowerowy z Opola, ma swoją metodę na złodziei.
- Jeżdżę starymi rowerami, które nie są dla nich atrakcyjne - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?