Takiej imprezy w ośrodku wypoczynkowym w Starym Oleśnie nie było od dawna. I Międzynarodowy Zlot Fanów Dody. Na dodatek z udziałem piosenkarki, która w Anpolu była już po południu i została aż do nocy.
Uczestnicy zlotu przez cały dzień mogli bawić się z piosenkarką. Na plaży nad zalewem w ośrodku wypoczynkowym w Starym Oleśnie organizowane były zabawy integracyjne i konkurencje sportowe.
Fani mogli rywalizować z muzykami z zespołu Dody. Piosenkarka była sędzią i głośnym kibicem zespołów złożonych z jej fanów.
Najpierw był mecz siatkówki plażowej, potem przeciąganie liny, tor przeszkód. Można było zrobić sobie zdjęcie z piosenkarką, dostać jej autograf, a nawet pośpiewać z nią.
Pogoda wyjątkowo dopisała, nad zalewem w Starym Oleśnie było w ubiegły piątek ciepło i słonecznie.
- Bardzo się cieszę, że przyjechałam tutaj, że mogłam zagrać w takim miejsc tak klimatyczny koncert, inny niż większość naszych występów. Bawiliśmy się wspólnie do białego rana i wspólnie muzykowaliśmy - mówi Doda. – Można było także zobaczyć, jak to jest być Dodą na scenie, udostępniliśmy Muzeum Dody, w którym można oglądać sceniczne gadżety i moje stroje z koncertów.
Najbardziej aktywni uczestnicy zlotu zostali przed samym koncertem zaproszeni na scenę. Otrzymali dyplomy i nagrody od Dody.
Później rozpoczął się koncert, na którym Doda z zespołem Virgin zaśpiewała swoje największe przeboje, takie jak „Dżaga”, „Nie daj się” czy „Riotka”. Na scenie buchały słupy ognia. Po każdej piosence Doda przebierała się w inne stroje.
Na finał zaśpiewała brawurowo „Sweet Child O' Mine", cover zespołu Guns'N'Roses.
Po występie gwiazda z najwierniejszymi fanami (tymi, którzy mają wszystkie jej płyty) bawiła się na ognisku zrobionym w zamkniętej Strefie Fana na wyspie na zalewie w Starym Oleśnie.
Niestety, frekwencja na koncercie nie była powalająca. Ośrodek wypoczynkowy w Starym Oleśnie zapełnił się dopiero po występie Dody z zespołem Virgin, kiedy rozpoczęła się… dyskoteka Beach Party.
- Słaba frekwencja na tym pełnym atrakcji zlocie to niestety kolejny dowód na to, że u nas ciężko przyciągnąć publiczność na biletowane występy – mówi Ernest Hober, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Oleśnie, który przyjechał na ten koncert. - Podczas imprez na Dniach Olesna mamy pełny amfiteatr, ale wstęp jest darmowy. W Oleśnie bilety sprzedają się chyba tylko na występy kabaretów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?