Pan Edward na tegoroczny zlot przyjechał Volkswagenem, model Dic Hamer. Auto to zostało wyprodukowane w Wolfsburgu w 1958 roku, gdzie powstawało od 1945 roku, a ostatni przedstawiciel tej legendarnej serii - liczącej ponad 21 mln sztuk - wyjechał z niemieckiej fabryki w 2003 roku.
Co ciekawe, na podwoziu modelu auta, którym jeździ pan Edward, został zbudowany pierwszy model Porsche 356. - Mój samochód wyróżnia się jeszcze innymi szczegółami, które nadają mu niebanalny wygląd, na przykład sygnalizacją kierunkowskazów w postaci wychylających się semaforów, które są dodatkowo podświetlone, co daje szczególny efekt w nocy - objaśnia emeryt, dla którego zabytkowe auta to pasja i powrót do lat dzieciństwa.
Polowanie na tego garbusa zajęło naszemu rozmówcy 3 lata poszukiwań na Zachodzie, a 70 procent wyglądu auta jest wynikiem ciężkiej pracy jego właściciela. W swojej kolekcji pan Edward ma także Mercedesa 114 coupe z 1968 roku.
Pytany o wartość zabytkowych pojazdów, odpowiada, że są bezcenne. - Włożyłem w niego swoje serce i nie zamierzam go sprzedawać - wskazuje na garbusa. - Jest on przeznaczony na prezent dla mojego wnuka Mikołaja, który ma teraz 4 lata. W dniu, kiedy otrzyma prawo jazdy, auto będzie miało 70 lat i z pewnością będzie nie lada zjawiskiem na polskich drogach - zapowiada właściciel. Jego garbus zarejestrowany jest jako zabytek, czyli jest dobrem narodowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?