Zmarł Dawid Ludwiczak. Trzy lata walczył z ciężką chorobą

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Pogrzeb Dawida Ludwiczaka odbędzie się w sobotę w Chocianowicach.
Pogrzeb Dawida Ludwiczaka odbędzie się w sobotę w Chocianowicach. Archiwum rodzinne
19-letni mieszkaniec Chocianowic najpierw zachorował na guza mózgu, później na białaczkę. Czekał na przeszczep szpiku kostnego. Zmarł we wtorek.

Na rdzeniaka (rodzaj guza mózgu) Dawid Ludwiczak zachorował w wieku 16 lat. O straszliwiej chorobie dowiedział się niemal przypadkiem, podczas badań lekarskich przed rozpoczęciem nauki w o technikum budowlanym.

Wcześniej Dawid nie miał kłopotów ze zdrowiem. Był piłkarzem, grał w drużynie juniorów LZS-u Chocianowice.

Podczas badań w lipcu 2011 roku rozpoznano jednak u Dawida chorobę medulloblastomę, czyli rdzeniaka.

Konieczna była natychmiastowa operacja. Po niej Dawid przeszedł kilka serii chemioterapii i radioterapii. Chemia zniszczyła jednak szpik kostny u Dawida. Ujawniła się ostra białaczka.

- Dawid oczekiwał na przeszczep szpiku, ale niestety choroba okazała się silniejsza od wszystkich lekarstw i całej pomocy medycznej - mówi zasmucona Weronika Ludwiczak, siostra Dawida.

- Razem z rodzicami i siostrami chcemy bardzo podziękować wszystkim tym, którzy nas wspierali, którzy odpowiedzieli na apel o pomoc w rehabilitacji Dawida - dodaje Weronika Ludwiczak.

Pogrzeb Dawida Ludwiczaka odbędzie się w najbliższą sobotę (29 marca) o godz. 11.00 w kościele parafialnym w Chocianowicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska