Zmarł żandarm, Arnaud Beltrame, który wydał siebie terroryście w zamian za zakładniczkę we francuskim supermarkecie

Wojciech Rogacin
Wojciech Rogacin
Zmarł 44-letni żandarm Arnaud Beltrame, który wydał siebie za zakładniczkę terrorysty w supermarkecie w południowej Francji. Prezydent Macron nazwał go bohaterem Francji. Żandarm w szpitalu przyjął ostatnie sakramenty. Wkrótce miał wziąć katolicki ślub.

Francuskie media doniosły w sobotę o śmierci podpułkownika francuskiej żandarmerii, 44-letniego Arnaulda Beltrame, który dzień wcześniej wydał się terroryście Redouane Lakdimowi w zamian za zakładniczkę w supermarkecie w południowej Francji. Prezydent Emanuel Macron powiedział, że Beltrame "poległ jak bohater" i "zasłużył na szacunek i podziw całego narodu" - informuje "Le Monde". Ta sama gazeta cytuje brata zmarłego, Cédrica Beltrame, który powiedział, że to, co zrobił poległy brat wykraczało poza jego służbowe obowiązki. - Odszedł jak bohater - powiedział brat poległego, cytowany przez "The Sunday Times". - Z pewnością wiedział, że praktycznie nie ma żadnych szans, ale też doskonale wiedział, co robi i nie wahał się ani chwili. Oddał swe życie za drugiego człowieka, za kogoś, kogo nie znał, kto nie był nawet członkiem jego rodziny - dodał brat.

Matka czuła, że to jej syn się poświęcił

Beltram był zasłużonym oficerem. Jako komandos walczył w Iraku w 2005 roku, był odznaczony za wzorową służbę. Matka poległego powiedziała, że kiedy podano informację o żandarmie, który wymienił samego siebie za zakładniczkę ze sklepu, ale nie podano jeszcze nazwiska żandarma, ona już czuła, że to jej syn Arnauld - pisze "The Sunday Times". - Wiedziałam, że to musiał być on. Zawsze był taki. Był człowiekiem, który za swoją ojczyznę zawsze dawał całego siebie, od dnia urodzin - mówiła matka.

Kobieta, za którą Beltrame wyda się terroryście, nazwana jedynie z imienia Julie, powiedziała, że czuje się zdruzgotana na wieść o śmierci oficera.

Media poinformoway, że przed śmiercią w szpitalu Arnauldowi Beltrame ksiądz katolicki udzielił ostatniego namaszczenia. Sam Beltrame miał wkrótce wziąć katolicki ślub. Obecny przy umierającymkatolicki kapłan, ojciec Jean-Baptiste powiedział, że żandarm i jego żona (miał z nią ślub cywilny) odbyli 30-godzinny kurs przedmałżeński i planowali w najbliższym czasie wziąć ślub kościelny - informuje "The Sunday Times".

Wymienił siebie za zakładniczkę

Do tragicznych zdarzeń doszło w piątek w miejscowości Trebes. Islamski terrorysta, 25-letni Redouane Lakdim wziął zakładników w miejscowym supermarkecie. Jak informuje "The Times", będącym w sklepie osobom udawało się jedna po drugiej uciekać z pułapki. Tylko jedna kobieta nie zdołała uciec. Wówczas Arnauld Beltrame zaoferował terroryście wymianę zakładniczki w zamian za siebie.

Lakdim zgodził się na tę wymianę, ale kiedy tylko Beltram wszedł do sklepu został zaatakowany i raniony nożem oraz postrzelony. Jak informuje "The Times", żandarm po wejściu do sklepu położył na stole obok terrorysty włączony telefon komórkowy. Dzięki temu jego koledzy mogli słyszeć, co się dzieje w sklepie. Kiedy usłyszeli w telefonie trzy strzały, wkroczyli do akcji. Informował o tym również minister spraw wewnętrznych Gérard Collomb, cytowany przez "Le Monde". Policjanci, którzy ruszyli na odsiecz koledze zastrzelili zamachowca. Znaleźli Beltrama, który miał rany postrzałowe oraz ranę od noża. W wyniku obrażeń żandarm zmarł w sobotę wskutek odniesionych ran.

Niedzielna prasa przynosi więcej informacji na temat okoliczności czynu ohaterskiego żandarma.

Wzrosła liczba ofiar

W ten sposób liczba ofiar zamachowca wzrosła do 4 zabitych i 15 rannych - informuje "Le Monde". Zamachowiec podawał się za bojownika tzw. Państwa Islamskiego (ISIS).

Jak informuje brytyjski "The Times", tragiczne wydarzenia rozpoczęły się około godziny 10.40 w miejscowości Carcassonne, gdzie Lakdim porwał samochód. Ranił przy tym kierowcę i zabił pasażera pojazdu. Potem ostrzelał grupę policjantów, którzy uprawiali jogging przy drodze. Jednego z policjantów ranił w ramię, a pocisk przeszedł tuż koło serca ranionego - informuje "The Sunday Times". Wreszcie terrorysta dotarł do supermarketu Super-U w Trebes, gdzie zastrzelił sklepowego rzeźnika i rozpoczął ostrzał osób znajdujących się wewnątrz, biorąc je jako zakładników. Jak informuje "The SUnday Times", po wtargnięciu Lakdima do środka, szef sklepu polecił pracownicom biura zadzwonić po żandarmerię z informacją, że w sklepie jest terrorysta.

Świadkowie zamachu opowiadali mediom, że terrorysta krzyczał, że jest żołnierzem Państwa Islamskiego i skandował "Allahu Akbar". "Sunday Times" pisze, że mający marokańskie korzenie mężczyzna był znany policji francuskiej jako sympatyk radykalnych islamistów i drobny przestępca.

Po tym zamachu prezydent Macron zażądał od policji, by przesłuchała każdą osobę z listy kilkudziesięciu tysięcy z podejrzewanych o radykalne postawy i wspierających Państwo Islamskie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zmarł żandarm, Arnaud Beltrame, który wydał siebie terroryście w zamian za zakładniczkę we francuskim supermarkecie - Portal i.pl

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska