Wojna to zawsze nieszczęście, śmierć, przemoc, ból i łzy. Politolodzy twierdzą, że wojna ma też pozytywne skutki: rozwój techniki, reset politycznych napięć i wymuszone postępy w medycynie. Filozofowie twierdzą, że trudne czasy hartują i tworzą ludzi wielkich – wielkich wodzów, wojennych bohaterów, ale też świętych Maksymilianów i Andrzejów Bobolów czyli męczenników.
Ale trudne czasy są także szansą by zwykli ludzie stanęli po stronie dobra – by się zaangażowali. Wolontariuszem zostać zawsze warto, ale czas wojenny, widok ogromu ludzkiego nieszczęścia porusza niemal wszystkie serca i szczególnie sprzyja decyzji o zaangażowaniu. Człowiek wrażliwy nie potrafi pozostać na to wszystko obojętnym. Człowiek stojący po stronie dobra obojętnym pozostać nie może.
Pragmatycy mówią, że każdy rosyjski czołg rozbity na Ukrainie to o jeden mniej z liczby czołgów, które trzeba będzie zniszczyć kiedy Rosja uderzy na Polskę. Nie łudźmy się, jeśli Ukraina padnie Rosjanie prędzej czy później przyjdą niszczyć nasze domy. Dlatego powinniśmy robić wszystko co się da by Ukraina nie padła. To taka nasza nowa sankcja pragmatyczna.
Religia mówi, że jest tylko jedna wojna – wojna dobra ze złem. Mordowanie cywili – dzieci, kobiet, starców, bombardowanie całych kwartałów miast systemami dywanowych bomb służących rzekomo do rozminowywania, gwałty, tortury, rabunki, morderstwa, morderstwa, morderstwa. Chyba nikt nie ma wątpliwości, po której stronie na Ukrainie walczy zło.
Niektórzy mówią: nie prowokujmy Putina, bo i nam się oberwie. Tymczasem z tego co on mówi wynika, że i tak dawno mamy przechlapane. Raczej nie mamy szans na trwały pokój ze złem. Sam fakt naszego istnienia prowokuje ciemność. Jan Paweł II napisał, że zło to niedobór dobra. Dziękując Bogu za to, że póki co, to nie my musimy niszczyć rosyjskie czołgi, nie pozwalajmy na brak dobra.
Gazeta Lubuska. Ewakuacja w Zielonej Górze. W garażu były bomby
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?