Zmiana trenera w Mariossie Wawelno

fot. Sebastian Stemplewski
Dariusz Lubczyński (z prawej) w nowym sezonie będzie w pełni odpowiadał za wyniki Mariossa. Jednym z liderów jego zespołu ma być Tomasz Wróblewski (z lewej).
Dariusz Lubczyński (z prawej) w nowym sezonie będzie w pełni odpowiadał za wyniki Mariossa. Jednym z liderów jego zespołu ma być Tomasz Wróblewski (z lewej). fot. Sebastian Stemplewski
Zespół z Wawelna w II lidze poprowadzi Dariusz Lubczyński.

Dotychczas będący pierwszym trenerem Tomasz Ciastko zrezygnował z pracy z zespołem i jego miejsce zajmie Lubczyński.

W poprzednim sezonie był on drugim trenerem. Jednak pod koniec rozgrywek w kilku meczach to właśnie Lubczyński prowadził zespół. Po spadku z ekstraklasy dojdzie więc do naturalnej zmiany na stanowisku szkoleniowca. W pracy pomagać mu będzie Mateusz Mika.

Niewykluczone, że 37-letni trener mający duże doświadczenie na parkietach ligowych wspomagać będzie młodszych kolegów. Na razie kadra zespołu na przyszły sezon pozostaje w dużej części niewiadomą.

- Chcemy, by w zbliżających się rozgrywkach zawodnicy, którzy będą u nas grali skupiali się głównie na futsalu - mówi wiceprezes Mariossa Jarosław Stelmachowicz.

W poprzednim sezonie nie było to oczywiste. W zasadzie wszyscy zawodnicy grali w rozgrywkach piłkarskich i dochodziło nawet do sytuacji, że ciężko było zebrać drużynę na mecz ligowy. W zbliżających się rozgrywkach ma już nie dochodzić do podobnych przypadków.
- Zaproponowaliśmy zawodnikom godziwe warunki i czekamy na ich odpowiedzi - przyznaje Stelmachowicz. - Oni natomiast czekają na to, co zaproponują im kluby piłkarskie i potem pewnie będą wybierać gdzie im się bardziej opłaca grać. Czy nie obawiam się, że wybiorą "dużą" piłkę? Wierzę w to, że przedstawiliśmy im na tyle dobre propozycje, że zdecydowana większość z dotychczasowej kadry zdecyduje się grać u nas.

Przygotowania do rozgrywek zespół rozpocznie 1. sierpnia. Pierwsza kolejka II ligi planowana jest na 28. września.

- Teraz rozmawiamy ze sponsorami, żeby ustalić budżet na najbliższy rok - tłumaczy Stelmachowicz. - Jest duża szansa, że będzie on na poziomie tego jaki mieliśmy w ekstraklasie. Dobrą wiadomością jest ta, że trochę pieniędzy z poprzedniego sezonu nam zostało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska