Wcześniej spółka zajmująca się dystrybucją energii stworzyła wirtualne jednostki biznesowe, z których jedną wspólną tworzą te dwa oddziały, a dyrektorem tej jednostki jest Roman Guła.
Czarny scenariusz jest taki, że w przyszłości jednostka w Opolu zostanie podporządkowana Częstochowie, a jej struktury mocno odchudzone. Obecnie w opolskim oddziale Tauron Dystrybucja pracuje niespełna 1000 osób. To nie tylko pracownicy techniczni, ale także inżynierowie i kadra zarządzająca.
Zdaniem związków zawodowych, które zaalarmowały radnych województwa o posunięciach w firmie, ten czarny scenariusz jest, niestety, realny. Okazałoby się wówczas, że Opole jest jedynym miastem wojewódzkim, które nie ma oddziału. Byloby to dużą stratą dla nowych inwestorów, którzy - lokując się w regionie - potrzebują dostępu do sieci energtycznej. Oddział Tauron Dystrybucja to także miejsca praktyk dla opolskich studentów i uczniów szkół ponadgimnazjalnych oraz pracy dla ich absolwentów.
Na grudniowej sesji sejmik województwa przyjął w tej sprawie apel, który skierował do zarządu Tauron Polska Energia (spółki matki TauronuDystrybucja), opolskiego oddziału firmy, ministra skarbu państwa, który ma wpływ na decyzje związane z energetyką, opolskich parlamentarzystów i wojewody. To nie pierwszy apel w obronie niezależności oddziału.
O sprawie głośno było już latem i wówczas szefostwo firmy uspokoiło władze regionu .
Marcin Marzyński, szef biura komunikacji Tauron Dystrybucja także teraz wyjaśnia, że w spółce trwa proces integracji spółek dystrybucyjnych EnergiaPro, Enion i Vatenfall, który jednak nie wiąże się z fizycznym łączeniem oddziałów.
- Chodzi przede wszystkim o to, by przenieść najlepsze rozwiązania stosowane przez poszczególne oddziały spółki na resztę obszaru działalności firmy - tłumaczy Marzyński. - Dotyczy to na przykład systemów dyspozytorskich, informatycznych, standardów utrzymania sieci, czy obsługi klienta.
Dzięki tym zmianom ma poprawić się także zarządzanie kryzysowe w spółce. Marcin Marzyński zapewnia, że firma nie zakłada zwolnień pracowników przeciwnie będzie poszukiwała osób ze specjalistyczną wiedzą branżową do realizacji takich zadań, jak poprawa jakości zasilania i bezpieczeństwa dystrybucji energii elektrycznej, wprowadzenie inteligentnego opomiarowania klientów czy inwestycje w rozwój i poprawę infrastruktury.
- Nie planujemy likwidacji opolskiego oddziału, ani redukcji zatrudnienia - zapewnia Marzyński.
Dodaje także, że nowe bloki energetyczne, które mają powstać przy Elektrowni Opole, mają być podłączone do sieci energetycznej 400 kV, która nie należy do Tauron Dystrybucja i nie jest zarządzana przez tę spółkę.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?