Zmieniają się zasady przewożenia dzieci w samochodach

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Dziś każda pociecha do dwunastego roku życia i o wzroście poniżej 150 centymetrów ma obowiązek jazdy w foteliku. Za złamanie takiego przepisu kierowcy grozi 200 złotych mandatu i 6 punktów karnych.
Dziś każda pociecha do dwunastego roku życia i o wzroście poniżej 150 centymetrów ma obowiązek jazdy w foteliku. Za złamanie takiego przepisu kierowcy grozi 200 złotych mandatu i 6 punktów karnych. Arkadiusz Lawrywianiec
Według nowego projektu od dzisiaj jedno z trójki dzieci może być przewożone jak dorosły. Projekt budzi liczne kontrowersje wśród rodziców.

Czytałam ten projekt i nie wierzyłam własnym oczom - mówi pani Agnieszka z Opola, mama trojga dzieci w wieku od trzech do siedmiu lat. - Jak można pozwolić ludziom wozić dzieci samochodami bez fotelików bezpieczeństwa. Przecież tyle się mówi, że to właśnie one podczas wypadku ratują życie najmłodszym, a teraz takie coś...

Rząd przyjął właśnie projekt Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju o bezpieczeństwie dzieci przewożonych pojazdami.

Zmian jest kilka, ale ta najbardziej kontrowersyjna mówi o możliwości przewożenia na tylnym siedzeniu trzeciego dziecka, które skończyło trzy lata, tylko w pasach bezpieczeństwa, bez konieczności sadzania go do fotelika. Będzie można tak zrobić, jeżeli dwoje innych dzieci przewożonych jest w fotelikach i nie ma możliwości zainstalowania tam trzeciego takiego siedziska.

- Pytam się pomysłodawców tego projektu, jak ja, matka, mam decydować, które będzie podróżowało bez fotelika i które narażę tym samym na niebezpieczeństwo - dodaje pani Agnieszka. - Oczywiście nowe prawo daje tylko taką możliwość i kto chce, w dalszym ciągu może mieć trzy foteliki, ale jak znam życie, wielu rodziców będzie korzystało z takiej możliwości.
Dziś obowiązkowo w fotelikach muszą jeździć dzieci do 12. roku życia i przy wzroście nieprzekraczającym 150 centymetrów. Za złamanie tego przepisu grozi mandat w wysokości 200 złotych i 6 punktów karnych.

- Foteliki ratują życie i nie ma co do tego najmniejszej wątpliwości - uważa podinspektor Maciej Milewski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Nowego prawa nie komentuję, bo to jeszcze projekt i nie wiadomo, czy wejdzie w życie. Powiem jednak, że gdybym miał trójkę małych dzieci, na pewno wszystkie woziłbym w fotelikach.

Teraz pomysł ministerstwa musi przegłosować Sejm i Senat, a potem podpisać prezydent.

Bez fotelika będą też mogły jeździć dzieci mające co najmniej 135 cm wzrostu. Ale pod warunkiem, że podróżują na tylnym siedzeniu.

Policjanci przekonują, że nie warto ryzykować przewożenia małych dzieci bez fotelików. Mają wciąż w pamięci tragiczny wypadek, do którego doszło 27 grudnia 2013 roku na drodze krajowej nr 45 w okolicach Osowca.

31-latek kierujący skodą zjechał na przeciwległy pas i zderzył się z toyotą. Kierowca skody zginął na miejscu, kilka godzin później zmarł w szpitalu dwumiesięczny chłopczyk jadący w skodzie. Okazało się, że w aucie nie było fotelika, a maluszka trzymała jego mama.
- Fotelik na pewno dałby temu dziecku większe szanse na przeżycie - mówi podinspektor Maciej Milewski z opolskiej drogówki. - Podczas zderzenia nie przypięty człowiek przemieszcza się po całym samochodzie, może nawet z niego wypaść. Fotelik temu zapobiega.

Propozycji zmian w przepisach jest więcej. Kolejna to zniesienie granicy wieku 12 lat dla obowiązku przewożenia dzieci w fotelikach. Zostanie tylko kryterium wzrostu - 150 cm. Będzie jednak dopuszczalne przewożenie bez fotelika dziecka mającego co najmniej 135 cm wzrostu, ale na tylnym siedzeniu i zapiętego pasami bezpieczeństwa.

Nowelizacja zawiera również bezwzględny zakaz przewożenia dziecka poniżej 3 lat w pojeździe, który nie ma pasów bezpieczeństwa, a także wożenia bez fotelika dziecka poniżej 150 cm wzrostu na przednim siedzeniu.

W projekcie ustawy skonkretyzowano też, kto może zostać zwolniony z obowiązku zapinania pasów. Będą to m.in.: osoby posiadające zaświadczenie lekarskie, kobiety w widocznej ciąży, taksówkarze, instruktorzy i egzaminatorzy szkolący na prawo jazdy, funkcjonariusze BOR i żandarmerii wojskowej, zespoły medyczne.

Natomiast kierowcy autobusów wyposażonych w pasy będą musieli informować pasażerów o konieczności korzystania z nich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska