- Z drobną pomocą rodziców właśnie budujemy nową wersję mojej osoby. Na razie gotowe są ręce. Teraz pracujemy nad tułowiem - mówi Ela, która ma 11 lat i brała dziś udział w warsztatach rodzinnych w Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu.Rodzice, którzy również pomagali w przygotowaniu przebrań podkreślają, że ich pociechy uczą się kreatywności. - Znany jest temat, ale już z jego interpretacją dzieciaki muszą radzić sobie same. Dziś bawimy się całą rodziną. Jestem tu z mężem i córkami nie po raz pierwszy - mówi pani Anna Hohol-Kilinkiewicz, mama Eli. - Cenimy przestrzeń i wybór materiałów. W domu nie udałaby się taka zabawa - dodaje. Artystyczne spotkanie odbyło się pod hasłem "Zmutowani". - Dziś na warsztatach zmieniamy w sposób absolutny swoje ciało. Badamy też trochę jego ograniczenia, np. zmieniając proporcje czy charakter. W naturze mutacja może przebiegać w sposób całkowicie nieprzewidywalny, więc u nas jest podobnie - podkreślał Józef Chyży, artysta z Galerii Sztuki Współczesnej, prowadzący zajęcia.Jak się okazało, uczestnicy warsztatów rodzinnych mieli mnóstwo pomysłów na swój nowy wizerunek. Niektórzy woleli mieć trzy ręce, inni dodatkowe ucho, powstawały też "mutacje" ze zwierzętami. Podczas twórczych prac wykorzystano m.in. gąbki, plastelinę, rury, otuliny na rury, rajstopy czy leginsy.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?