Znajomi i rodzina uczczą pamieć Dietera Przewdzinga

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Bliscy Dietera Przewdzinga spotkają się dziś nad jego grobem.
Bliscy Dietera Przewdzinga spotkają się dziś nad jego grobem. Fot. Radosław Dimitrow
Ku pamięci nieżyjącego burmistrza Zdzieszowic zorganizowany będzie dziś bieg, a także msza w kościele Ojca Pio w Zdzieszowicach

Do brutalnego morderstwa doszło 18 lutego 2014 r. ok. godz. 19.00 w Krępnej pod Zdzie­szowicami. Ktoś wszedł na posesję burmistrza i podciął mu gardło ostrym narzędziem. Cios zadany był w taki sposób, żeby Dieter Przewdzing się wykrwawił. Nieżyjącego burmistrza znalazł w kałuży krwi jego znajomy - choć natychmiast wezwał pomoc, to nie udało się go uratować.
Sprawą od tamtej pory zajmuje się opolska prokuratura, ale sprawca do tej pory nie został ustalony i pozostaje na wolności.

Przeczytaj też: Prokuratura: Burmistrz Zdzieszowic został brutalnie zamordowany [wideo]

By uczcić pamięć brutalnie zamordowanego burmistrza, jego bliscy spotkają się dzisiaj o godz. 16.00 na cmentarzu w Żyrowej przy nagrobku ofiary. Następnie spod cmentarza wyruszy bieg „Szlakiem Dietera Przewdzinga” (ok. 3 km) w kierunku rancza w Krępnej - ulubionego miejsca burmistrza, gdzie spędzał większość wolnego czasu. Uczestnicy spotkają się przed tablicą pamiątkową, która stanęła w Krępnej w pierwszą rocznicę śmierci samorządowca. Ok. godz. 18 w kościele Ojca Pio w Zdzieszowicach zostanie odprawiona msza.

Przeczytaj też: Burmistrz Dieter Przewdzing nie zginął przypadkiem

- Jest takie powiedzenie, że „czas leczy rany”, ale w tym przypadku się ono nie sprawdza - podkreśla Roman Kolek, wicemarszałek województwa, a prywatnie dobry znajomy nieżyjącego burmistrza. - Od śmierci Dietera minęło już dwa lata, a my wciąż nie wiemy, kto stał za tym morderstwem i dlaczego Dieter zginął. Potęguje to ból i ciągle rodzi nowe pytania o przyczyny tej potwornej zbrodni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska