Znamy projekt budżetu Opola na 2010 rok

Artur  Janowski
Artur Janowski
Nowa trybuna na stadionie Odry to symbol cięć w budżecie. Jej budowa miała się zacząć w przyszłym roku, ale ze względu na ogromne koszty przesunięto ją na bliżej nieokreśloną przyszłość.
Nowa trybuna na stadionie Odry to symbol cięć w budżecie. Jej budowa miała się zacząć w przyszłym roku, ale ze względu na ogromne koszty przesunięto ją na bliżej nieokreśloną przyszłość.
Prezydent przygotował plan wydatków na 2010 rok. W porównaniu do pierwszej przymiarki wydatki miasta ze względu na kryzys zmniejszyły się o około 20 mln zł.

Łącznie w budżecie miasta będzie ponad 595 mln zł. To mniej niż początkowo planowano.

- Przyczyny tego faktu są niezależne od nas, po pierwsze o ponad 11 milionów zmniejszą się wpływy z podatku od osób fizycznych, w porównaniu do tegorocznego planu dużo mniej pieniędzy pozyskamy też ze sprzedaży nieruchomości - tłumaczy Anna Jędrzejak, skarbnik miasta. - To efekt kryzysu, który nasz samorząd podobnie jak inne najmocniej odczuje w przyszłym roku. Z tego powodu część inwestycji musieliśmy przesunąć na następne lata.

Najważniejsze z nich to: budowa krytej pływalni w kampusie Politechniki, rozbudowa stadionu Odry (powstać ma tylko podgrzewana murawa za 2 mln zł) oraz wielopoziomowe skrzyżowanie nad obwodnicą północną w rejonie ulicy Sobieskiego.
- Ze względu na spowolnienie gospodarcze musimy rezygnować również z tzw. wydatków bieżących i ściąć np. dodatkowe patrole policji w mieście - przyznaje skarbnik Anna Jędrzejak.

Trudny budżet nie oznacza jednak, że w mieście nie będzie się nic działo. Trwać ma budowa m.in. amfiteatru, wiaduktów na ul Struga (24 mln z ł) i na Ozimskiej (16,2 mln), modernizowane będą ulice Piastowska (3 mln) i Bierkowicka (2,5 mln). Inne duże inwestycje to przebudowa nadbrzeży Młynówki i Odry (17,5 mln), sieć światłowodowa (6,5 mln) oraz uzbrojenie terenów na ul. Lwowskiej i Wrocławska (10 mln)

- To nie są wszystkie inwestycje, ale już po nich widać, że mimo kryzysu nie zwalniamy tempa - przekonuje Jędrzejak. - To efekt pozyskania unijnych dotacji, a także zaciągnięcia kredytów i pożyczek. W 2010 r. wyniosą prawie 100 mln zł. Bez takich ruchów nie moglibyśmy jednak rozwijać miasta.

Prezydent chciałby, aby budżet był uchwalony przez radnych pod koniec roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska