Na ustalenie zasad naboru rodzice czekali z niecierpliwością od kilku miesięcy. I się wreszcie doczekali, bo w urzędzie miasta nie tylko przedstawiono dyrektora placówki (pisaliśmy już, że została nim Urszula Lasowska, która wygrała konkurs, ale także poinformowano, że nabór odbędzie ale tylko na... listę rezerwową.
- Zdecydowaliśmy bowiem, wspólnie z panią dyrektor, że pierwszeństwo w przyjęciu do żłobka nr 3 będą mieć te dzieci, które już są zapisane do naszych placówek i czekają w kolejce - powiedział Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta ds. społecznych.
Wyboru ma dokonać dyrektor Urszula Lasowska, po otrzymaniu list oczekujących.
- Będziemy dzwonić do rodziców z pierwszych miejsc na listach z zapytaniem, czy są zainteresowani umieszczeniem dziecka w naszym żłobku - mówi Urszula Lasowska, dyrektor żłobka, a wcześniej przez ponad 20 lat pracownik żłobka nr 4. - Decydować będzie kolejność na listach, ale pod uwagę wezmę także fakt, czy chodzi np. o matkę samotnie wychowującą dziecko. Nie skreślamy osób, które na razie podań nie złożyły. Ci rodzice mogą wpisywać się na listę rezerwową, a odpowiednie dokumenty można pobrać i złożyć w budynku przy ulicy Budowlanych, gdzie na razie urzęduję - dodaje Lasowska.
Wiceprezydent Kawałko nie ukrywa, że takie zasady przyjęć nie zadowolą wszystkich, ale w jego ocenie są najbardziej sprawiedliwe.
- Premiujemy tych, którzy już czekają, a nie jest to mała liczba - przyznaje Kawałko.
Obecnie na listach oczekujących w miejskich żłobkach jest około 600 maluchów.Tymczasem w nowym żłobku, gdzie powstaną trzy grupy wiekowe, jest ich zaledwie 50.
- Przyjęte zasady naboru nie są złe, ale gdyby to ode mnie zależało, to zostawiłabym jednak jakaś pulę miejsc dla osób, które dopiero złożą wnioski - ocenia Violetta Porowska, radna PiS, która lobbowała za powstaniem placówki przy ulicy Górnej.
Jak zapowiada ratusz żłobek ma ruszyć 1 marca i ten termin - choć czasu zostało bardzo mało - jest nadal podtrzymany. Jako pierwsi mogliśmy zobaczyć wnętrza placówki, które choć nie są jeszcze wyposażone, to prezentują się imponująco.
Teraz ratusz musi w szybkim tempie rozstrzygnąć przetarg na zakup sprzętu, a nowa dyrektora przyjąć kilkanaście osób, m.in. pielęgniarki i opiekunki.
Pierwsi chętni już się zgłaszają, choć nabory nie zostały nawet ogłoszone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?