Znasz groby na cmentarzu przy Wrocławskiej w Opolu? Możesz pomóc

Artur  Janowski
Artur Janowski
Na zabytkowym cmentarzu jest wciąż sporo cennych nagrobków. Choć cmentarz założono w 1813 r., to znajdują się na nim również groby Polaków, którzy do Opola przyjechali ze Wschodu.
Na zabytkowym cmentarzu jest wciąż sporo cennych nagrobków. Choć cmentarz założono w 1813 r., to znajdują się na nim również groby Polaków, którzy do Opola przyjechali ze Wschodu. Sławomir Mielnik (O)
Powstaje strona internetowa i publikacja na temat cmentarza na ul. Wrocławskiej. Tymczasem bardzo mało wiemy o ludziach, których chowano tam już po 1945 roku.

Projekt realizowany jest w ramach budżetu obywatelskiego i powinien być gotowy do końca roku. Jego celem jest ocalenie od zapomnienia ludzi, których groby znajdują się wciąż przy ulicy Wrocławskiej.

- Na tym cmentarzu spoczywają Niemcy i Polacy - podkreśla Beata Kubica, jedna z osób które przygotowały projekt.

Obecnie materiały dotyczące niemieckich grobów zbiera dr Gerhard Schiller, a polską historię cmentarza bada dr Joanna Filipczyk z Muzeum Śląska Opolskiego.

Bo choć cmentarz powstał w 1813 roku, to po 1945 r. - kiedy Opole stało się częścią Polski - też grzebano na nim zmarłych. Tymczasem o tych ludziach obecnie niewiele wiemy. Zaciera się także historia samego cmentarza i to dlatego urząd miasta zbudował w ubiegłym roku wybieg dla psów na miejscu, gdzie wciąż leżą zmarli.

ZOBACZ Pozostałości cmentarza na wybiegu dla psów w Opolu [wideo, zdjęcia]
- Szukam nie tylko ludzi, którzy mają groby bliskich przy ulicy Wrocławskiej, ale również starych zdjęć np. z pogrzebów - opowiada dr Filipczyk.

Warto pamiętać, że dawniej cmentarz był znacznie większy. Sięgał aż do budynku obecnej Biedronki, gdzie kiedyś działało kino Stylowe. Tę część w połowie lat 50. XX wieku splantowano, a w latach 70. XX usunięto groby z małego skweru pomiędzy ul. Niemodlińską a obecnym terenem cmentarza. Jeszcze wcześniej - bo w latach 30. XX - Niemcy poprowadzili obecną ul. Niemodlińską przez cmentarz. Wówczas też wiele nagrobków zniknęło.

Jak ustaliła dr Filipczyk w 1953 r. wykazywano jeszcze istnienie 926 grobów powojennych, a ostatecznie cmentarz zamknięto w 1963 r.

- Do dziś zachował się np. grób pułkownika Leona Bogusławskiego, dowódcy artylerii w polskiej Armii Kraków, który zmarł w Opolu w 1946 roku - opowiada dr Filipczyk. - Nie chcę jednak przypominać tylko wojskowych, czy ludzi, którzy byli kiedyś znani.
Chciałabym pokazać również zwykłych mieszkańców, takich, którzy przyjechali do Opola po 1945 roku np. ze Stanisławowa, czy Lwowa, a potem zostali pochowani przy Wrocławskiej.

Kontakt z dr Filipczyk: tel. 77 44 31 762 oraz e-mail: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska