Znęcał się nad matką, usłyszał wyrok

Wyrok jest prawomocny. Jak wynika z akt sprawy mężczyzna pomiędzy 2003 a 2006 rokiem oraz od 2008 do 2009 roku wyzywał ją, bił i dręczył psychicznie.

Np. pewnego dnia zapytał kobietę jak długo zamierza jeszcze żyć, a potem zaczął ją bić pięścią po głowie. Innym razem wyrzucił z szuflady na podłogę dokumenty i kazał je matce pozbierać.

Gdy kobieta to robiła, tłukł ją książką po głowie, bo według niego robiła to zbyt wolno. Kobieta pojechała do lekarza. Okazało się, że ma guzy na głowie i siniaki.

Innym razem Jacek P. domagał się od matki zwrotu połowy kwoty wynikającej z nadpłaty za rachunek za energię elektryczną. Kobieta odmówiła. Dostała więc otwartą ręką w twarz.

Kiedy pobiegła do piwnicy, jej syn ruszył za nią. Tam kopnął w udo i powiedział: “Odreagowałem, teraz mi ulżyło".

Kobieta skarżyła się na zachowanie syna sąsiadkom i córce. Wreszcie sprawa trafiła do prokuratury.

Jednak kobieta zmarła przed końcem procesu.