Zniszczone lampy przed Filharmonią Opolską

Artur  Janowski
Artur Janowski
Lampy należą nie do miasta, a do koncernu Tauron. Nie wiadomo, kiedy zostaną wymienione.
Lampy należą nie do miasta, a do koncernu Tauron. Nie wiadomo, kiedy zostaną wymienione. Artur Janowski
W piątek uroczyste otwarcie Filharmonii Opolskiej po rozbudowie, a przed gmachem melomani będą oglądać takie widoki jak ten na zdjęciu.

Niestety, choć zniszczonych lamp jest więcej, na razie nikt ich nie wymieni. W czwartek przedstawiciel urzędu miasta - który jest właścicielem skweru - oglądał zniszczenia.

Okazuje się, że lampy należą nie do miasta, a do koncernu Tauron.

Opole i firma są jednak w sporze sądowym, bo nie doszli do porozumienia, kto ma płacić za naprawę lamp. Dlatego trudno dziś ustalić, kiedy i czy w ogóle oświetlenie zostanie naprawione.

- Nie mamy ani zlecenia, ani umowy dotyczącej wymiany tych lamp. Jeśli będzie, to na pewno oświetlenie przed filharmonią zostanie naprawione lub wymienione - wyjaśnia Tomasz Topola z firmy Tauron Dystrybucja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska