ZNKT w tarapatach finansowych

Głównym postulatem jest spowodowanie przez rząd, aby PKP Cargo ogłosiło przetargi na remonty wagonów i lokomotyw. - informuej wnp.pl

- Nie przyjmujemy do wiadomości wyjaśnień ministra infrastruktury, że jest to prywatna spółka i rząd nie może ingerować - mówi Jan Jabłoński, przewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego Jedność przy ZNTK w Łapach. - Jest to przecież spółka skarbu państwa, a więc rząd powinien skutecznie interweniować w obronie 40 tysięcy miejsc pracy naszych zakładów.

Manifestacja jest zorganizowana po fiasku spotkania 30 marca przedstawicieli zarządów PKP Cargo i zakładów naprawy taboru. Doszło do niej, ponieważ prezes PKP Cargo złożył taką deklarację na ostatnim posiedzeniu sejmowej komisji infrastruktury.

Tymczasem, jak mówi Ryszard Ekiert prezes ZNTK w Łapach, podczas „spotkania ostatniej szansy” ten największy w kraju właściciel wagonów (80 proc. użytkowanych) kolejny raz nie przedstawił konkretnych propozycji swoim dotychczasowym kontrahentom, a potwierdził, że wagony remontować będzie własnymi siłami.

- Nie chodzi nam przecież o łaskę, ale ogłoszenie przetargu, w którym zgodnie z zasadami rynkowymi wygrają najlepsze oferty. - powiedział Ryszard Ekiert.

Jak informuje Jacek Wnukowski, rzecznik PKP Cargo, program inwestycyjny mógłby być uruchomiony po zapewnieniu odpowiednich środków. Zarząd tej spółki czeka obecnie, czy rząd spełni jej postulaty pomocy finansowej.

Z braku zamówień na remonty wagonów, zarząd ZNTK w Łapach pracował kryteria zwolnień i już tworzone są listy osób, które otrzymują wypowiedzenia. Jeżeli nic się nie zmieni, w kwietniu pracę straci 400 osób, spośród 750-osobowej załogi.

Deklarację pomocy, w postaci zlecenia napraw wagonów osobowych PKP Przewozy Regionalne, złożył tej firmie podlaski urząd marszałkowski. Zdaniem prezesa Ryszard Ekiert, są to nadal nie skonkretyzowane propozycje, a w dodatku remonty dla tego zleceniodawcy co najwyższej pozwolą obronić część miejsc pracy.