Znów dopłacimy do opolskiego Okrąglaka

Decyzję o dołożeniu kolejnych pieniędzy do hali podjęli na ostatniej sesji radni. Nie mieli jednak innego wyjścia, bo 2,5 miliona złotych zostanie przeznaczone na niezbędne wyposażenie obiektu m.in. w sprzęt biurowy, podnośnik umożliwiający np. wymianę oświetlenia, czy powieszenie baneru pod kopułą. W tej puli są także fundusze na zakup kosiarek, czy traktora, dzięki którym będzie można zadbać o tereny wokół hali. Miejski Ośrodek Sportu - administrujący halą - chce też, aby kopuła była podświetlona i w ten sposób obiekt przyciągał opolan także wieczorami.

- Niestety kiedy w 2014 roku przygotowywano całą inwestycję, pieniądze na te rzeczy nie zostały zabezpieczone, zresztą podobnie jak na inne wyposażenie - mówi Anna Wesołowska, wicedyrektor MOSiR.

Przypomnijmy, że już w maju radni dołożyli do hali - wartej ponad 30 milionów złotych - ponad 5,6 mln zł. Wówczas sfinansowano dodatkowe wyposażenie Okrąglaka, niezbędne do organizowania imprez transmitowanych przez telewizję.

MOSiR zaproponował m.in. duże telebimy, wzmocnione oświetlenie ledowe, czy tablice świetlne, gdzie zobaczymy wyniki. Dodatkowo latem do inwestycji dołożono kolejne 500 tys. zł, bo okazało się, że zaprojektowane wcześniej zabezpieczenia przeciwpożarowe są niewystarczające.

- Projekt hali był przygotowany jakiś czas temu, po drodze przepisy się zmieniły. Z drugiej strony chcemy też, aby hala była bezpieczna, a straż pożarna nie miała żadnych uwag przy odbiorze - tłumaczył wówczas wiceprezydent Marcin Rol.

Łącznie nowy Okrąglak kosztuje blisko 40 milionów złotych ale, jak twierdzą urzędnicy, to powinien być koniec kosztów obiektu, którego budowa zakończy się w grudniu.

Biznesplan przebudowanej hali zakłada organizowanie m.in. meczy koszykarskich reprezentacji Polski, gale mieszanych sztuk walki oraz gale boksu. Koncerty też będą się tu odbywać, ale hala ma być wykorzystywana głównie na wydarzenia sportowe. Dlatego będą w niej grali m.in. piłkarze ręczni Gwardii Opole, siatkarki i koszykarze AZS PO oraz futsal-owy zespół Odry Opole.

Brakuje drugiej hali

Największej hali w mieście brakuje jednak obiektu rozgrzewkowego i dlatego urzędnicy chcą przebudować pobliskiego Cieplaka. Na razie zlecą koncepcję zmian, wartą około 40 tysięcy złotych.

- Nie myślimy tylko o samym Cieplaku, ale również o terenach wokół niego - podkreśla Rol, lecz o szczegółach mówić nie chce.

Wiemy jednak, że miasto planuje, aby tereny wokół hali zamieniły się w miejsce, które byłoby wykorzystane pod kątem rekreacji i sportu. Być może koncepcja będzie gotowa jeszcze w tym roku.